Zapomniany Rybnik - działania
Zapomniany Rybnik - działania
Witam.
Chciałbym zwrócić się do wszystkich z pewnym pomysłem, a właściwie pomysłami. Z Zapomnianym Rybnikiem do czynienia mam od niedawna, a dokładnie z działaniami na schronie, ale chciałbym aby te działania nabrały trochę rozpędu.
Dni otwarte (jesienne zwłaszcza) oraz chociażby wystawa średniowieczna w muzeum pokazały, że jest spore zainteresowanie historią mieszkańców naszego miasta i nie tylko. Szkoda byłoby zaprzestać organizowania podobnych rzeczy teraz i w przyszłości, jeśli pada na tak podatny grunt. Po rozmowie z paroma osobami związanymi z ZR piszę teraz publicznie o pewnych szansach i możliwościach jakie widzę w takim działaniu. A więc do rzeczy:
- kilkukrotne w roku organizowanie dni otwartych (okazje: Dzień Zwycięstwa, 1 września, 17 września) połączonych z działaniami jak dioramy rekonstruktorów, pojawienie się pojazdów, przedstawianie kultury lat '40. (I tutaj w planach miałbym konkretną rzecz ale na razie - poza paroma wtajemniczonymi - zostanie ona zachowana w sekrecie... taki tajemniczy jestem )
- organizowanie działań na terenie miasta, razem np. z muzeum.
- akcentowanie wydarzeń historycznym związanych z naszym miastem - Powstania Śląskie, powrót Rybnika od Polski, walki o Rybnik w 1939 oraz w 1945; oraz nie związane tylko lub w ogóle z naszym miastem jak: Stan Wojenny, Powstanie Warszawskie etc.
- działanie, które mam nadzieję, że rzeczowo opisze Hipcia.
Do takich działań potrzeba kilku rzeczy: osób, kasy i osobowości prawnej. Były już różne próby nadania tej osobowości w formie np. stowarzyszenia, ale niestety, nic z tego nie wyszło i raczej trudno o zmianę tego w przyszłości. I tutaj chciałbym zaproponować do dyskusji pewną możliwość, a mianowicie istnienie Zapomnianego Rybnika jako np. sekcji hobbystycznej w ramach jakiejś instytucji jak Fundacja Elektrowni Rybnik, czy Domu Kultury, np. w Chwałowicach. Taka sytuacja ma spore plusy jak osobowość prawna, własne konto, możliwości dofinansowania, pozyskiwania drogą oficjalną sponsorów czy dotacji miejskich. Chciałbym przeczytać Wasze opinie o takiej możliwości, ewentualnie inne propozycje.
Wydaje mi się, że ZR jest obecnie na takim etapie, że może zacząć robić coraz poważniejsze rzeczy, a żeby nie być anonimowym i bezosobowym warto postarać się o jakąś prawną osobowość.
To tyle z mojej strony, proszę o opinie oraz ewentualne pytania.
Pozdrawiam
Marek
Chciałbym zwrócić się do wszystkich z pewnym pomysłem, a właściwie pomysłami. Z Zapomnianym Rybnikiem do czynienia mam od niedawna, a dokładnie z działaniami na schronie, ale chciałbym aby te działania nabrały trochę rozpędu.
Dni otwarte (jesienne zwłaszcza) oraz chociażby wystawa średniowieczna w muzeum pokazały, że jest spore zainteresowanie historią mieszkańców naszego miasta i nie tylko. Szkoda byłoby zaprzestać organizowania podobnych rzeczy teraz i w przyszłości, jeśli pada na tak podatny grunt. Po rozmowie z paroma osobami związanymi z ZR piszę teraz publicznie o pewnych szansach i możliwościach jakie widzę w takim działaniu. A więc do rzeczy:
- kilkukrotne w roku organizowanie dni otwartych (okazje: Dzień Zwycięstwa, 1 września, 17 września) połączonych z działaniami jak dioramy rekonstruktorów, pojawienie się pojazdów, przedstawianie kultury lat '40. (I tutaj w planach miałbym konkretną rzecz ale na razie - poza paroma wtajemniczonymi - zostanie ona zachowana w sekrecie... taki tajemniczy jestem )
- organizowanie działań na terenie miasta, razem np. z muzeum.
- akcentowanie wydarzeń historycznym związanych z naszym miastem - Powstania Śląskie, powrót Rybnika od Polski, walki o Rybnik w 1939 oraz w 1945; oraz nie związane tylko lub w ogóle z naszym miastem jak: Stan Wojenny, Powstanie Warszawskie etc.
- działanie, które mam nadzieję, że rzeczowo opisze Hipcia.
Do takich działań potrzeba kilku rzeczy: osób, kasy i osobowości prawnej. Były już różne próby nadania tej osobowości w formie np. stowarzyszenia, ale niestety, nic z tego nie wyszło i raczej trudno o zmianę tego w przyszłości. I tutaj chciałbym zaproponować do dyskusji pewną możliwość, a mianowicie istnienie Zapomnianego Rybnika jako np. sekcji hobbystycznej w ramach jakiejś instytucji jak Fundacja Elektrowni Rybnik, czy Domu Kultury, np. w Chwałowicach. Taka sytuacja ma spore plusy jak osobowość prawna, własne konto, możliwości dofinansowania, pozyskiwania drogą oficjalną sponsorów czy dotacji miejskich. Chciałbym przeczytać Wasze opinie o takiej możliwości, ewentualnie inne propozycje.
Wydaje mi się, że ZR jest obecnie na takim etapie, że może zacząć robić coraz poważniejsze rzeczy, a żeby nie być anonimowym i bezosobowym warto postarać się o jakąś prawną osobowość.
To tyle z mojej strony, proszę o opinie oraz ewentualne pytania.
Pozdrawiam
Marek
Ostatnio zmieniony 7 cze 2010, o 22:20 przez Mark Vein, łącznie zmieniany 1 raz.
"Anyone who has ever looked into the glazed eyes of a soldier dying on the battlefield will think hard before starting a war" Otto Von Bismark
Fundacja ER jest organizacją pożytku publicznego i można na nią przekazać 1% podatku. Nie wiem jak jest z rozdysponowaniem tych środków oraz czy na Domy Kultury też można przekazywać.
"Anyone who has ever looked into the glazed eyes of a soldier dying on the battlefield will think hard before starting a war" Otto Von Bismark
Mark Vein sprawdz najpiperw czy ER jest zainteresowana taką sekcją, kolega prowadziłe koło fotograficzne i był jednocześńie dyrektorem festiwalu fotografi (5 pod względem ważności w Polsce) i zrezygnował z tej funkcji, gdyż finansowanie przez fundację uległo diametralnej zmianie a właściwie obcięto finanse i to znacznie.
Nie krytykuje tematu, tylko zgłaszam, iz fundacja może nie być zainteresowana,
Nie krytykuje tematu, tylko zgłaszam, iz fundacja może nie być zainteresowana,
Pozdrawiam Tommi
https://www.mks-lok.rybnik.pl/
https://www.mks-lok.rybnik.pl/
Działanie, o którym wspomniał Marek to udział Rybnika w "Pierwszych Dniach dziedzictwa Żydowskiego w woj.śląskim - Szalom Śląskie". Zostałam pod koniec ubiegłego roku poproszona przez Fundację Brama Cukermana z Będzina na spotkanie inicjacyjne z tym właśnie związane. Początkowo chciałam odmówić i uznać, że w Rybniku się nie da czegoś takiego zorganizować. Ale w drodze z Będzina do Rybola uznałam, że nasi Żydzi sroce spod ogona nie wypadli i rzuciłam się na tą głęboką wodę prosząc o pomoc Marka i Magdę, bo nie miałam nikogo innego.
Zrobiliśmy wstępny plan, potem kosztorys i wysłaliśmy to do Będzina. Nie będąc ani stowarzyszeniem, fundacją, ani nawet kołem różańcowym, czyli niczym nasz "event" odbędzie się pod egidą będzińskiej Bramy Cukermana. Miasta, które będą w tym szeroko zakrojonym przedsięwzięciu uczestniczyć to: Będzin, K-ce, Gliwice, Tarnowskie Góry, Dąbrowa Górnicza, no i przy tych tuzach historycznych - nasz bidniutki Rybnik.
Wydarzenie, którego plan wkleję poniżej ma mieć miejsce w Rybniku na początku listopada. Pozostałe miasta też pod koniec października i w listopadzie. Czekamy nadal na zatwierdzenie wniosku dla całego zadania przez FIO.
Na przyszłość lepiej być podpiętym pod coś rybnickiego, bo śmiesznie to wygląda, gdy piszemy o imprezie o rybniczanach organizowanej przez ludzi z Będzina (tak to oficjalnie będzie).
Poniżej wklejam nasze pobożne życzenia w sprawie "żydowskiego wydarzenia" (tak to nazwijmy) w Rybniku.
Zrobiliśmy wstępny plan, potem kosztorys i wysłaliśmy to do Będzina. Nie będąc ani stowarzyszeniem, fundacją, ani nawet kołem różańcowym, czyli niczym nasz "event" odbędzie się pod egidą będzińskiej Bramy Cukermana. Miasta, które będą w tym szeroko zakrojonym przedsięwzięciu uczestniczyć to: Będzin, K-ce, Gliwice, Tarnowskie Góry, Dąbrowa Górnicza, no i przy tych tuzach historycznych - nasz bidniutki Rybnik.
Wydarzenie, którego plan wkleję poniżej ma mieć miejsce w Rybniku na początku listopada. Pozostałe miasta też pod koniec października i w listopadzie. Czekamy nadal na zatwierdzenie wniosku dla całego zadania przez FIO.
Na przyszłość lepiej być podpiętym pod coś rybnickiego, bo śmiesznie to wygląda, gdy piszemy o imprezie o rybniczanach organizowanej przez ludzi z Będzina (tak to oficjalnie będzie).
Poniżej wklejam nasze pobożne życzenia w sprawie "żydowskiego wydarzenia" (tak to nazwijmy) w Rybniku.
Co do zainteresowania FR to właśnie taki problem, że nie chciałbym rozmawiać z FR bez deklaracji ZR (Ach, te skróty ). Z tego względu, że jeśli się zgodzi fundacja a nie zgodzi się Zapomniany to dziwnie to wyjdzie... Jeśli nie będzie to fundacja istnieją jeszcze domy kultury, tylko czy ludzie związani z ZR w ogóle uważają takie coś za słuszne.
Co do programu przedstawionego przez Hipcię, to jest to plan, który zostanie wprowadzony w życie, jeśli projekt dostanie dofinansowanie. Na razie są to nasze pobożne życzenia, które mogą zostać zweryfikowane przez życie negatywnie...
Co do programu przedstawionego przez Hipcię, to jest to plan, który zostanie wprowadzony w życie, jeśli projekt dostanie dofinansowanie. Na razie są to nasze pobożne życzenia, które mogą zostać zweryfikowane przez życie negatywnie...
Ostatnio zmieniony 8 cze 2010, o 09:39 przez Mark Vein, łącznie zmieniany 1 raz.
"Anyone who has ever looked into the glazed eyes of a soldier dying on the battlefield will think hard before starting a war" Otto Von Bismark
- MarcooN
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 4495
- Rejestracja: 24 gru 2006, o 16:51
- Lokalizacja: Wilcza
- Kontakt:
Więc spotykamy sie o 17:43
>>>> http://picasaweb.google.com/Marcoon85 <<<<
...a ósmego dnia Bóg stworzył bunkry i bunkrowców
...a ósmego dnia Bóg stworzył bunkry i bunkrowców
- MarcooN
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 4495
- Rejestracja: 24 gru 2006, o 16:51
- Lokalizacja: Wilcza
- Kontakt:
ostatnie foto
>>>> http://picasaweb.google.com/Marcoon85 <<<<
...a ósmego dnia Bóg stworzył bunkry i bunkrowców
...a ósmego dnia Bóg stworzył bunkry i bunkrowców
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
tak to jest...
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
- MarcooN
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 4495
- Rejestracja: 24 gru 2006, o 16:51
- Lokalizacja: Wilcza
- Kontakt:
Wojtuś ale wąsik fest
>>>> http://picasaweb.google.com/Marcoon85 <<<<
...a ósmego dnia Bóg stworzył bunkry i bunkrowców
...a ósmego dnia Bóg stworzył bunkry i bunkrowców