Chwałowice dawniej i dziś
-
- Starszy kapral
- Posty: 269
- Rejestracja: 14 wrz 2009, o 09:51
- Lokalizacja: Rybnik
- MarcooN
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 4495
- Rejestracja: 24 gru 2006, o 16:51
- Lokalizacja: Wilcza
- Kontakt:
bar Ziga?
>>>> http://picasaweb.google.com/Marcoon85 <<<<
...a ósmego dnia Bóg stworzył bunkry i bunkrowców
...a ósmego dnia Bóg stworzył bunkry i bunkrowców
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
otwarta knajpa czy gęba od rana?
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
-
- Starszy kapral
- Posty: 269
- Rejestracja: 14 wrz 2009, o 09:51
- Lokalizacja: Rybnik
-
- Starszy kapral
- Posty: 269
- Rejestracja: 14 wrz 2009, o 09:51
- Lokalizacja: Rybnik
-
- Starszy kapral
- Posty: 269
- Rejestracja: 14 wrz 2009, o 09:51
- Lokalizacja: Rybnik
Znalazłem taka oto stronę, ze wspomnieniami jakiegoś Niemca.
Mieszkał on jakiś czas we Chwałowicach. Moze ktoś podjałby się dokładnego tłumaczenia tego tekstu?
http://www.btinternet.com/~g.ostkamp/Si ... Flight.htm
http://www.btinternet.com/~g.ostkamp/Silesia/
Mieszkał on jakiś czas we Chwałowicach. Moze ktoś podjałby się dokładnego tłumaczenia tego tekstu?
http://www.btinternet.com/~g.ostkamp/Si ... Flight.htm
http://www.btinternet.com/~g.ostkamp/Silesia/
Ostatnio zmieniony 9 cze 2012, o 12:39 przez Klaus BOLS, łącznie zmieniany 1 raz.
Klaus w dom, Bóg w dom
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
a co nie znasz?
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
Na zdjęciu ze strony:http://www.btinternet.com/~g.ostkamp/Silesia/ w tle budynek obecnego urzędu miar przy ul. Kupieckiej, w którym ta rodzina mieszkała.
- Załączniki
-
- Traudel-snowChwałowice_ul. Kupiecka.jpg (10.42 KiB) Przejrzano 8504 razy
Ostatnio zmieniony 9 cze 2012, o 23:30 przez AFRO, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Starszy kapral
- Posty: 269
- Rejestracja: 14 wrz 2009, o 09:51
- Lokalizacja: Rybnik
Oglądając zdjęcia dawnych Chwałowic przypominam sobie fajfy w DK. To była II połowa lat 60-tych. Tańczyliśmy twista a Olek Gołębiowski- późniejszy członek poznańskiego kabaretu TEY- pięknie śpiewał "zakazane" piosenki- te zachodnich wykonawców. Wtedy nie wolno było słuchać niemieckich piosenek ani żadnych innych pochodzących ze "zgniłego" zachodu. Ale Olek się nie bał i było wspaniale.
A tak na marginesie-Olek Gołębiowski chodził do LO w Rybniku, mieszkał w Chwałowicach a po kilku latach niespodziewanie spotkaliśmy się w Poznaniu gdy poszłam z mężem na występy kabaretu TEY. Potem mieliśmy bezpłatne wejściówki na występy tego kabaretu.
A tak na marginesie-Olek Gołębiowski chodził do LO w Rybniku, mieszkał w Chwałowicach a po kilku latach niespodziewanie spotkaliśmy się w Poznaniu gdy poszłam z mężem na występy kabaretu TEY. Potem mieliśmy bezpłatne wejściówki na występy tego kabaretu.
Ciekawostki z historii Chwałowic zaczęły się ukazywać w gazetce parafialnej oraz na stronie parafii. Paluchy w projekcie macza Klaus Bols.
Nie potrafię znaleźć na stronie pierwszego numeru "W cieniu familoka", jest tam fajnie opisana przez Adama historia zestrzelenia niemieckiego samolotu. Może Klaus pomoże?
http://www.teresachwalowice.pl/index.ph ... &Itemid=75
Nie potrafię znaleźć na stronie pierwszego numeru "W cieniu familoka", jest tam fajnie opisana przez Adama historia zestrzelenia niemieckiego samolotu. Może Klaus pomoże?
http://www.teresachwalowice.pl/index.ph ... &Itemid=75
Tak samo było przy koksach w Radlinie, zaraz za płotem z ogródków były koksy, gruszki i jabłka zawsze były w czarne plamy, za to smak miały ekstra pomimo sąsiedztwa koksów, i ludzie to jedli i zdrowi byli, z tych co pamiętam to wszystko żyło powyżej 75 lat, a teraz chemia i inne dobroci w owocach i ludzie po 50 -tce umierająAFRO pisze:Ten ogródek i pole koło kopalni - powalające