Onegdaj Joseph Altmann, dziś Damiani

_hipcia

Jest taka znana kamienica na rynku obok domu towarowego. Dziś zwą ją Damiani od nazwy drogerii, która ma tu swą siedzibę.

Przed I wojną światową kamienica należała do Altmanna - Żyda (oczywiście), który miał swą destylarnię, handlował alkoholami. Gdy zmarł geszeft przejęła żona.
Jeszcze w 1922 roku na zdjęciach obrazujących przejmowanie miasta przez "naszych" (choć ciężko powiedzieć u nas którzy byli nasi) widać, że kamienica należała do tej rodziny.

Nie doszłam jeszcze kiedy dokładnie ją sprzedano. Wiele jeszcze przede mną

Altmann był bardzo przykładnym Żydem i w czasie świąt (żydowskich) nie pracował, o czym informował swoich klientów (w 1897 zamykał akurat z okazji żydowskiego nowego roku, który przypada naszą jesienią).

Alojz

Pan Bernhard Schäfer tez mial w te dni zamkniete.

Breitestrasse?

_hipcia

Bo Bernard też był Żydem, tylko że z Wodzisławia.
U nas byli jego krewni (jak powiązani to nie wiem), którzy z Altmannem zamykali w 1897r.

_hipcia

Ufff, zaparłam się i znalazłam info o zmianie właściciela w kwietniu 1922 roku.
Rodzina Altmannów wyprowadziła się z Rybnika na pewno do Niemiec.

_hipcia

Reklamy naszego producenta alkoholi

Alojz pomóż

To winiak w tych oryginalnych litrowych flaszkach? Na polowania?

Alojz

Winiak to Weinbrand. Jest tez Kornbrand to czysta wodka. Weinkorn to bedzie cos zytniego (korn-ziarno) ale nie mam pojecia co to. Nawet w necie nic nie znalazlem. Moze to byla specjalnosc tego zakladu.

_hipcia

Kartka wysłana do Altmanna z Wrocławia, a ściślej z Breslau