Stary cmentarz
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
Re: Stary cmentarz
Piasek też pomaga ale pomnik musi leżeć. Można zobić negatyw-pozytyw fotki i tez dobrze widać
Witamy na forum !
Witamy na forum !
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
Re: Stary cmentarz
Kartka i ołówek.
Na zdjęciu słabo widać. Typuję nazwisko Schwarzer. Data śmierci 25 october 188(8 ?)
To można sprawdzić w AP .
Na zdjęciu słabo widać. Typuję nazwisko Schwarzer. Data śmierci 25 october 188(8 ?)
To można sprawdzić w AP .
- ColoredWoman
- Szeregowy
- Posty: 15
- Rejestracja: 3 maja 2013, o 15:09
Re: Stary cmentarz
Dziękuję
Byłam właśnie wczoraj zrobić zdjęcia, ale też musiałam się spieszyć, żeby mi biblioteki miejskiej nie zamknęli, więc specjalnie się nie przyglądałam. Dopiero teraz jak siadłam z tymi książkami, w których niewiele potrafię znaleźć [nie wiem, czy to tak niepopularny temat czy ja jestem taka dupiata] zaczęłam się zastanawiać nad tym co zostało na tym kamieniu wyryte. A rubryczka "opis (znaki,sygnatury,napisy)" sama się nie wypełni.
Właścicielem cmentarza, a zarazem każdego nagrobku z osobna jest miasto, prawda?
Byłam właśnie wczoraj zrobić zdjęcia, ale też musiałam się spieszyć, żeby mi biblioteki miejskiej nie zamknęli, więc specjalnie się nie przyglądałam. Dopiero teraz jak siadłam z tymi książkami, w których niewiele potrafię znaleźć [nie wiem, czy to tak niepopularny temat czy ja jestem taka dupiata] zaczęłam się zastanawiać nad tym co zostało na tym kamieniu wyryte. A rubryczka "opis (znaki,sygnatury,napisy)" sama się nie wypełni.
Właścicielem cmentarza, a zarazem każdego nagrobku z osobna jest miasto, prawda?
" I like to stay busy, I like to stay focused, and I like to stay creative.
Without being creative I'd be dead."
-Jeremy Renner
Without being creative I'd be dead."
-Jeremy Renner
Re: Stary cmentarz
Księgi metrykalne starsze niż 100 lat, znajdziesz w Archiwum Państwowym.
Możesz jeszcze popytać w kancelarii kościoła Matki Boskiej Bolesnej. Może podpowiedzą, kto zarządza tym cmentarzem.
Możesz jeszcze popytać w kancelarii kościoła Matki Boskiej Bolesnej. Może podpowiedzą, kto zarządza tym cmentarzem.
- ColoredWoman
- Szeregowy
- Posty: 15
- Rejestracja: 3 maja 2013, o 15:09
Re: Stary cmentarz
Dzięki jutro spróbuję jeszcze własnoręcznie coś wykombinować.
" I like to stay busy, I like to stay focused, and I like to stay creative.
Without being creative I'd be dead."
-Jeremy Renner
Without being creative I'd be dead."
-Jeremy Renner
Re: Stary cmentarz
W poniedziałek zadzwoń do miejskiej konserwator. Choć nie liczę na jakieś wyjątkowe informacje.
Re: Stary cmentarz
I jeszcze link do artu Damiana Halmera z Nowin:
http://www.nowiny.rybnik.pl/artykul,307 ... wicka.html
(skopiowałam tylko fragmenty)
http://www.nowiny.rybnik.pl/artykul,307 ... wicka.html
(skopiowałam tylko fragmenty)
Historia destrukcji
W okresie Polski Ludowej zapadła decyzja o likwidacji cmentarza i założeniu parku na jego miejscu. Plany te wkrótce zrealizowano. Warto zresztą wspomnieć, że miejsce to już wcześniej było częściowo zdewastowane, a to za sprawą niemieckich napisów na nagrobkach. Jak przekonuje Aleksandra Frydrychowicz, miejska konserwator zabytków w Rybniku, komunistyczna władza z pełną premedytacją i pasją likwidowała wszelkie ślady dawnej wielokulturowej historii miasta. Drażniły ją zresztą napisy nie tylko niemieckie, ale także francuskie, bo kazała zrównać z ziemią groby francuskich żołnierzy obserwatorów z czasów plebiscytu. To jednak było jeszcze nic w porównaniu z tym, co miało nastąpić, a kulminacja działań tego typu zaczęła się w sierpniu 1978 roku.
Do Jacka Pierzaka, wojewódzkiego konserwatora zabytków archeologicznych w Katowicach, wpłynęło wtedy pismo w sprawie szeroko zakrojonych badań na terenie Rybnika. Ich celem miało być poszukiwanie najstarszych śladów osadnictwa oraz próba rekonstrukcji wyglądu najstarszych obiektów, a miały one objąć rejon szpitala psychiatrycznego, sądu rejonowego (dawnego zamku) i właśnie Górkę Cerekwicką. Całością kierować miał docent Franciszek Maurer z Politechniki Śląskiej. Konserwator wydał zgodę na rozpoczęcie prac, lecz nakazał wyłączyć z wykopalisk teren szpitala, a nadzór nad całością powierzyć Wernerowi Pierzynie, archeologowi z wodzisławskiego muzeum, więc bez niego nie można było nawet ruszyć łopatą. Ekipa jednak zlekceważyła drugie zalecenie.
Bez nadzoru
Rozpoczęła bowiem prace, nie informując o tym osoby, której powierzono nadzór. Nie poinformowała także o metodach pracy. W efekcie Werner Pierzyna na oględziny do Rybnika dotarł dopiero w październiku, zaalarmowany przez mieszkańców. To, co zobaczył, opisał w sprawozdaniu, z którego dowiadujemy się, że na miejscu zastał potężny wykop wzdłuż domniemanej linii murów, który miał około 25 m długości i około 3,5 m głębokości. Usłyszał ponadto, że wypełnisko wykopu eksplorowano koparką(!). "Nie stosowano żadnych metod archeologicznych do odsłaniania poszczególnych warstw. Pochówki ludzkie w związku z zastosowaniem ciężkiego sprzętu zostały zniszczone" – czytamy w protokole. Nic dziwnego, że tak prowadzone badania archeologiczne dały wynik przeciwny od zamierzonego.
Zastosowanie koparek, które rozkopywały groby, było niedopuszczalne. Zniszczono większość pochówków, znajdujących się w rejonie kaplicy, a odkryte szkielety układano jedne na drugich. Jedynymi znaleziskami było kilka fragmentów ceramiki średniowiecznej, których jednak nie sposób wydatować ze względu na sposób, w jaki je pozyskano. Jednym z niewielu sukcesów było odkrycie i oznaczenie fundamentów nawy głównej, lecz również one nie dały w pełni miarodajnych wyników ze względu na błędy w metodyce badań. Zaalarmowany przez Wernera Pierzynę konserwator wojewódzki natychmiast przerwał roboty i nakazał ekipie zasypać założone wykopy i zniszczone pochówki. Zabronił również prowadzenia badań w innych miejscach Rybnika.
Trudna decyzja
Jak wspomina po latach, była to decyzja bardzo trudna, ale konieczna. – Byłem młodym archeologiem, w roli wojewódzkiego konserwatora jeszcze nie do końca się odnajdywałem, w dodatku było to jedno z pierwszych w mojej karierze zgłoszeń i od razu wystąpiły takie problemy. Choć bardzo szanowałem i wciąż szanuję profesora Maurera, wybitnego badacza, musiałem jednak zgodnie z procedurami przerwać wykopaliska – mówi dr Jacek Pierzak. Jego decyzja być może ocaliła ślady historii w najniższych kondygnacjach rybnickiego sądu rejonowego. Jak uważa dr Pierzak, docent Maurer niewątpliwie popełnił błędy, to jednak nie ponosi pełnej winy za to, co się stało. W tamtych czasach średniowiecze nie znajdowało się bowiem w sferze głównych zainteresowań archeologów.
– Chyba że przez wykopaliska dało się podkreślić dawną piastowską przeszłość i, często zgodnie z wolą władz politycznych, udowodnić, że Śląsk był związany z Polską. Ta swoista presja często prowadziła do mniejszych lub większych wypaczeń – tłumaczy dr Pierzak. Podobnego zdania jest Aleksandra Frydrychowicz. Pytana o badania na wzgórzu mówi, że sprowadzenie ciężkiego sprzętu miało być pomysłem miejskich władz, które chciały w ten sposób "pomóc" archeologom i przyspieszyć prace na cmentarzu. A przy okazji sprzęt miał usunąć pozostałe poniemieckie nagrobki. Niestety w sprawie nie może wypowiedzieć się najbardziej zainteresowana osoba, czyli profesor Maurer. Ten zasłużony badacz zmarł bowiem, zanim temat wykopalisk na Górce Cerekwickiej zainteresował historyków.
Co przetrwało
– Nie lubił zresztą wracać do tamtych wydarzeń, pytań o Rybnik najczęściej "nie słyszał" – wspomina Aleksandra Frydrychowicz, jedna z uczennic profesora. Od dawna nie żyje także Werner Pierzyna, który wszczął alarm, kiedy dowiedział się, co się stało. Zniszczenia, jakich dokonała ekipa gliwickich badaczy, znacznie uszczupliły wiedzę o najstarszych dziejach Rybnika, bo ślady umożliwiające poznanie przeszłości tej części miasta już nie istnieją, a w archeologii zasada jest bardzo prosta: wiemy tyle, ile uda nam się odnaleźć. Dr Jacek Pierzak uważa jednak, że niekoniecznie wszystkie ślady musiały zostały utracone. Rybnicki cmentarz nie miał bowiem dużej powierzchni, ale za to dużą liczbę pochówków, a większość z nich była kilkupoziomowa.
– Z tego powodu duża część najstarszych pochówków była niszczona przez kolejne pogrzeby, ale eksploracje koparką dotyczyły głównie tych nowszych grobów, XVIII- i XIX-wiecznych, więc jest szansa, że w ziemi przetrwały szczątki sprzed stuleci – uważa dr Jacek Pierzak. Czy zatem uda się odpowiedzieć na pytanie, kiedy założono cmentarz, czy uda się potwierdzić, że świątynia powstała przed XII wiekiem? – Co do szacowania początków osadnictwa na tym terenie na czasy przedpiastowskie, to nie zaryzykuję takiej tezy. XII wiek to jedyny przedział czasu, który ma jakie takie umocowanie w źródłach. Jeśli chodzi o początki nekropolii, to o ile respektowano przepisy prawa kościelnego, to już krótko po powstaniu parafii, a przynajmniej wraz z powstaniem miast, czyli na przełomie XIII i XIV wieku, musiał zaistnieć trwały cmentarz– tłumaczy dr Bogdan Kloch, dyrektor muzeum w Rybniku.
Re: Stary cmentarz
Ma ktos zdjecie tego nagrobka w wiekszej rozdzielczosci? Strasznie sie kratkuje przy powiekszeniu. Jesli da sie kilka liter rozpoznac to reszty (moze) mozna sie domyslec.
Re: Stary cmentarz
W 2011 roku pisano o pracach wykopaliskowych, ktore mialy ruszyc wiosna tego roku.
http://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,na- ... 15622.html
http://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,na- ... 15622.html
Dyrekcja rybnickiego muzeum planuje przebadać Wzgórze Akademickie, miejsce, z którym związane są prawdopodobnie najstarsze dzieje naszego miasta.
– W 2013 roku będziemy obchodzić kolejną ważną rocznicę, 790 lat od pierwszej pisanej wzmianki o mieście z roku 1223. Dlatego myślę, że właśnie wiosna 2013 roku to czas, kiedy realnie można myśleć o podjęciu prac wstępnych – mówi dyrektor rybnickiego muzeum, Bogdan Kloch.
Jak zapewnia dyrektor muzeum, miejsce, w którym dzisiaj znajduje się park, prezbiterium po dawnym gotyckim kościele i resztki cmentarza, może kryć w sobie wiele tajemnic. – Myślę, że w tym miejscu może być coś, co zmieni nasze spojrzenie na historię Rybnika, jego początki. To miejsce, w którym ślady po pochówkach sięgają przynajmniej końca XII wieku. Być może też znajdowała się tutaj jakaś świątynia pogańska. Te badania mogłyby pomóc to udowodnić – mówi Bogdan Kloch.
Władze rybnickiego muzeum rozważają zatrudnienie archeologa, ale jak przyznaje dyrektor, Zespołem musiałaby kierować osoba z doświadczeniem, najlepiej ze środowiska akademickiego. Niekoniecznie więc chodzi nam o zatrudnienie, chociaż to też rozważamy, ale przede wszystkim o wprowadzenie stałego nadzoru archeologicznego – mówi dyrektor muzeum.
Gruntowne przebadanie wzgórza jest przedsięwzięciem dość kosztownym. – Same badania georadarem, od których trzeba zacząć to koszt kilku tysięcy złotych. Największe koszty będą jednak zapewne związane z konserwacją i wydatowaniem tych znalezisk, które może udałoby się znaleźć pod ziemią – mówi Bogdan Kloch – Będziemy na pewno rozmawiać z muzeum w Wodzisławiu i innymi placówkami i korzystać z ich doświadczenia, postaramy się być może pozyskać środki zewnętrzne – dodaje dyrektor.
Jak mówi Bogdan Kloch, w związku z modernizacją miasta, przebudową domów i ulic, Wzgórze Akademickie to miejsce, które jest jednym z ostatnich bastionów historii w naszym mieście. – To miejsce mogłoby być elementem marketingu turystycznego, produktu turystycznego dla Rybnika, to nasze dziedzictwo kulturowe. Jeżeli takich miejsc nie będziemy chronić, to za ileś lat nie będziemy mogli nic światu o naszej przeszłości powiedzieć – mówi dyrektor.
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
Re: Stary cmentarz
Gadałem z kimś władnym na ten temat i prac ma nie być. Chyba, że się od jesieni zmieniło
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
- ColoredWoman
- Szeregowy
- Posty: 15
- Rejestracja: 3 maja 2013, o 15:09
Re: Stary cmentarz
Do KZ jeszcze nie dzwoniłam. Zrobię to w ciagu tych 2 tygodni, bo wyjścia i tam nie ma, 21 maja oddanie
dziś jedna z Pań, które zadały nam to zadanie poprzyczepiała się tylko co do braku spacji w coniektórych momentach, kazała zadzwonić do KZ, bo "to fajna, miła Pani", a reszty sama musiałam się domyślić czego brakuje.
Jeszcze raz dzięki wszystkim za pomoc
Alojz, dopatrzyłam się że osoba, która powinna być pochowana w tym grobie, nazywała się Marie Schwarzer. Baśka miała rację co do nazwiska
Kobitka z uczelni powiedziała, że skoro nieczytelne to nieczytelne. Napisać tylko, że napis zatarty i zacytować to co tam się ostało. Ale mnie czysta ciekawość wchłania. Kiedy ta kobieta się urodziła i co jeszcze jest napisane.
dziś jedna z Pań, które zadały nam to zadanie poprzyczepiała się tylko co do braku spacji w coniektórych momentach, kazała zadzwonić do KZ, bo "to fajna, miła Pani", a reszty sama musiałam się domyślić czego brakuje.
Jeszcze raz dzięki wszystkim za pomoc
Alojz, dopatrzyłam się że osoba, która powinna być pochowana w tym grobie, nazywała się Marie Schwarzer. Baśka miała rację co do nazwiska
Kobitka z uczelni powiedziała, że skoro nieczytelne to nieczytelne. Napisać tylko, że napis zatarty i zacytować to co tam się ostało. Ale mnie czysta ciekawość wchłania. Kiedy ta kobieta się urodziła i co jeszcze jest napisane.
" I like to stay busy, I like to stay focused, and I like to stay creative.
Without being creative I'd be dead."
-Jeremy Renner
Without being creative I'd be dead."
-Jeremy Renner
Re: Stary cmentarz
Jak masz lepsze zdjecie to wstaw tu na forum lub poslij mi na maila to postaram sie cos rozszyfrowac.ColoredWoman pisze:Ale mnie czysta ciekawość wchłania. Kiedy ta kobieta się urodziła i co jeszcze jest napisane.
- ColoredWoman
- Szeregowy
- Posty: 15
- Rejestracja: 3 maja 2013, o 15:09
Re: Stary cmentarz
Alojz, to jest najlepsze co mam.
" I like to stay busy, I like to stay focused, and I like to stay creative.
Without being creative I'd be dead."
-Jeremy Renner
Without being creative I'd be dead."
-Jeremy Renner
Re: Stary cmentarz
To zdjęcie bardziej czytelne po powiększeniu. Szkoda, że tablica już nie.
Teraz widać imię Marie. Co do daty śmierci, to widzę rok 1882. Tak, jak pisałaś w pierwszym poście.
Teraz widać imię Marie. Co do daty śmierci, to widzę rok 1882. Tak, jak pisałaś w pierwszym poście.
Sprawdź to koniecznie. Jak nie będziesz mogła sama, to postaram się sprawdzić w archiwum. Ciekawa i wciągająca historia.Napisać tylko, że napis zatarty i zacytować to co tam się ostało. Ale mnie czysta ciekawość wchłania. Kiedy ta kobieta się urodziła i co jeszcze jest napisane.
- ColoredWoman
- Szeregowy
- Posty: 15
- Rejestracja: 3 maja 2013, o 15:09
Re: Stary cmentarz
Co do daty właśnie naszły mnie wątpliwości czy to 1882 czy 1889. Na pewno nie 1888, bo górna część tej cyfry jest nieco innych rozmiarów niż w pozostałych ósemkach. Mam zamiar dziś albo jutro naskrobać maila do MKZ, a jak do tygodnia nie odpisze, to będę ją nękać telefonicznie albo nawet i osobiście [a co!].
" I like to stay busy, I like to stay focused, and I like to stay creative.
Without being creative I'd be dead."
-Jeremy Renner
Without being creative I'd be dead."
-Jeremy Renner
Re: Stary cmentarz
Nie ma daty urodzenia. Jak juz Baska pisala zmarla 25 pazdziernika 1882 roku. Na dole przed imieniem jest napisane: ...moja, mojej żona, żony. Niestety tylko tyle udalo mi sie rozpoznac.
- ColoredWoman
- Szeregowy
- Posty: 15
- Rejestracja: 3 maja 2013, o 15:09
Re: Stary cmentarz
Dzięki wszystko się przyda
" I like to stay busy, I like to stay focused, and I like to stay creative.
Without being creative I'd be dead."
-Jeremy Renner
Without being creative I'd be dead."
-Jeremy Renner
Re: Stary cmentarz
Jest jeszcze "Ruhe sanft" -Spoczywaj spokojnie, w spokoju- ale to juz malo istotne.
- ColoredWoman
- Szeregowy
- Posty: 15
- Rejestracja: 3 maja 2013, o 15:09
Re: Stary cmentarz
A widzisz.. "Ruhe" się kapnęłam, że jest. Ale tego "sanft" nie umiałam rozszyfrować Dzięki
" I like to stay busy, I like to stay focused, and I like to stay creative.
Without being creative I'd be dead."
-Jeremy Renner
Without being creative I'd be dead."
-Jeremy Renner
Re: Stary cmentarz
Według mnie brzmi to tak:
"Hier ruht in Gott
meine innigste (...)
teuere Gattin
Marie
Schwarzer
gest. d. 25 October 1882
Ruhe sanft"
"Hier ruht in Gott
meine innigste (...)
teuere Gattin
Marie
Schwarzer
gest. d. 25 October 1882
Ruhe sanft"
- ColoredWoman
- Szeregowy
- Posty: 15
- Rejestracja: 3 maja 2013, o 15:09
Re: Stary cmentarz
Coraz bardziej klaruje nam się napis dziękuję
" I like to stay busy, I like to stay focused, and I like to stay creative.
Without being creative I'd be dead."
-Jeremy Renner
Without being creative I'd be dead."
-Jeremy Renner
Re: Stary cmentarz
To "innigste" tez widze ale nie znam znaczenia tego slowa. Potem jest ubytek i na koncu jest "ti"
Re: Stary cmentarz
można to tutaj tłumaczyć jako "najbliższa" "najserdeczniejsza" "ukochana"Alojz pisze:To "innigste" tez widze ale nie znam znaczenia tego slowa.
Re: Stary cmentarz
Chyba juz kiedys pisalem ze jestes mistrzem w rozszyfrowywaniu nieczytelnych tekstow
Re: Stary cmentarz
dziękiAlojz pisze:Chyba juz kiedys pisalem ze jestes mistrzem w rozszyfrowywaniu nieczytelnych tekstow