Rybniccy Żydzi
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
no!
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
- MarcooN
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 4495
- Rejestracja: 24 gru 2006, o 16:51
- Lokalizacja: Wilcza
- Kontakt:
No prosze, jak chcą to potrafią
brawo dla _hipci oraz dla muzeum
brawo dla _hipci oraz dla muzeum
>>>> http://picasaweb.google.com/Marcoon85 <<<<
...a ósmego dnia Bóg stworzył bunkry i bunkrowców
...a ósmego dnia Bóg stworzył bunkry i bunkrowców
Podziękowania należą się muzeum, bo sprawiło się na piątkę z plusem. Wiedziałam, że panu Kellerowi można ufać i wierzyć O służbach konserwatorskich w tak doniosłym dla mnie dniu nie będę wspominać.
Zgodnie z obietnicą o 10-tej przyjechały służby komunalne pod kiosk na Hallera. Rosłe chłopy wyszły i zaczęły się rozglądać po trawie. Grzeczniusio podeszłam do panów i spytałam, czy przyjechali w sprawie kopania nagrobka. Oczywiście. No to pokazałam im gdzie to i panowie zaczęli kopać. W międzyczasie przyszedł dyrektor muzeum - pan Kloch i pan Dawid Keller A chłopaki kopali, żartując, że mają nadzieję, że nie wykopią kości.
Zaczęła się ukazywać wielka, przeogromna macewa. Dla mnie cud nad cuda. Okazało się, że jest zbyt ciężka, by można ją było podnosić ręcznie. Zamówiony więc został dźwig. To oczekiwanie na technikę dało czas Młodej na dolecenie ze szkoły i uwolnienie mnie od kamery. Filmik będzie w najbliższym czasie.
Pan Keller wysnuł teorię (wielce prawdopodobną), iż macewami Niemcy zasypywali potok Młynówki, który płynął dokładnie w tym miejscu i który traci się z map wojennych.
Wreszcie przyjechał dźwig, ustawił się od Hallera. A panowie ze służb zaczęli zawiązywać pętle dookoła macewy.
I wreszcie bomba w górę Jest zachwycająca - poniżej już zdjęcie zrobione w muzeum po pracy. Polana wodą, by lepiej było widać napisy
Na pewno ma z tyłu napisy niemieckie, gdyż takie były wymogi państwa pruskiego. Z przodu mogły być napisy hebrajskie, ale z tyłu musiały być niemieckie. Niestety nie mogłam ich odczytać, gdyż służby położyły macewę na kłodach i nie widać spodu. Jutro ma być przestawiona.
Posłałam już zdjęcia do Warszawy, do stosownych instytucji oraz do kolegi, który odczyta nam napisy hebrajskie. Kolegi nie ma aktualnie przy kompie, ale jak tylko coś będę wiedzieć na temat tej osoby onegdaj pochowanej pod tym nagrobkiem, to zaraz Wam tu wpiszę.
A na koniec jeszcze raz dziękuję Panu Dawidowi i Panu Dyrektorowi za zainteresowanie i "nieolanie" tego cuda No i bardzo dziękuję tych rosłym panom ze służ komunalnych, którzy co prawda patrzeli na mnie jak na nawiedzoną idiotkę, ale uratowali dla miasta taki kamień, który następnym pokoleniom będzie przypominać o dawnych dziejach Zapomnianego Rybnika.
Zgodnie z obietnicą o 10-tej przyjechały służby komunalne pod kiosk na Hallera. Rosłe chłopy wyszły i zaczęły się rozglądać po trawie. Grzeczniusio podeszłam do panów i spytałam, czy przyjechali w sprawie kopania nagrobka. Oczywiście. No to pokazałam im gdzie to i panowie zaczęli kopać. W międzyczasie przyszedł dyrektor muzeum - pan Kloch i pan Dawid Keller A chłopaki kopali, żartując, że mają nadzieję, że nie wykopią kości.
Zaczęła się ukazywać wielka, przeogromna macewa. Dla mnie cud nad cuda. Okazało się, że jest zbyt ciężka, by można ją było podnosić ręcznie. Zamówiony więc został dźwig. To oczekiwanie na technikę dało czas Młodej na dolecenie ze szkoły i uwolnienie mnie od kamery. Filmik będzie w najbliższym czasie.
Pan Keller wysnuł teorię (wielce prawdopodobną), iż macewami Niemcy zasypywali potok Młynówki, który płynął dokładnie w tym miejscu i który traci się z map wojennych.
Wreszcie przyjechał dźwig, ustawił się od Hallera. A panowie ze służb zaczęli zawiązywać pętle dookoła macewy.
I wreszcie bomba w górę Jest zachwycająca - poniżej już zdjęcie zrobione w muzeum po pracy. Polana wodą, by lepiej było widać napisy
Na pewno ma z tyłu napisy niemieckie, gdyż takie były wymogi państwa pruskiego. Z przodu mogły być napisy hebrajskie, ale z tyłu musiały być niemieckie. Niestety nie mogłam ich odczytać, gdyż służby położyły macewę na kłodach i nie widać spodu. Jutro ma być przestawiona.
Posłałam już zdjęcia do Warszawy, do stosownych instytucji oraz do kolegi, który odczyta nam napisy hebrajskie. Kolegi nie ma aktualnie przy kompie, ale jak tylko coś będę wiedzieć na temat tej osoby onegdaj pochowanej pod tym nagrobkiem, to zaraz Wam tu wpiszę.
A na koniec jeszcze raz dziękuję Panu Dawidowi i Panu Dyrektorowi za zainteresowanie i "nieolanie" tego cuda No i bardzo dziękuję tych rosłym panom ze służ komunalnych, którzy co prawda patrzeli na mnie jak na nawiedzoną idiotkę, ale uratowali dla miasta taki kamień, który następnym pokoleniom będzie przypominać o dawnych dziejach Zapomnianego Rybnika.
Zapomniałam dodać, że o wszystkim poinformowałam pana, który na schronie o tej macewie wspomniał.
No, a tak w ogóle, to gdyby nie nos Kleopatry , czyli gdybym nie pojechała w tamtą sobotę z tą wałówką i wiśniówką na schron, to nagrobek by nadal tkwił w pokrzywach i potłuczonych flaszkach.
Oooo, posty mi się nie skleiły
No, a tak w ogóle, to gdyby nie nos Kleopatry , czyli gdybym nie pojechała w tamtą sobotę z tą wałówką i wiśniówką na schron, to nagrobek by nadal tkwił w pokrzywach i potłuczonych flaszkach.
Oooo, posty mi się nie skleiły
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2009, o 20:39 przez _hipcia, łącznie zmieniany 1 raz.
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
Nie dziekuj w sprawie postow - dziala
Staw za starym probostwem - tam gdzie jest parking teraz jest zasypany macewami z cmentarza z 3 maja... - 99%
Staw za starym probostwem - tam gdzie jest parking teraz jest zasypany macewami z cmentarza z 3 maja... - 99%
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
Mam tłumaczenie!!
I szybki test na znajomość Rybnika Która kamienica należała do Pragerów??
Przetłumaczył Sławek Pastuszka - mój kolega, świeżo upieczony student Judaistyki01. Tu spoczywa
02. niewiasta ...
03. ...
04. pani
05. Szerel,
06. córka czcigodnego mistrza, pana Efraima, blogosławionej pamięci,
07. żona czcigodnego mistrza, pana Zewa Wolfa
08. Pragiera.
09. Poszła do swego świata
10. w wieku 70 lat
11. w święty szabat 4 aw
12. 644
13. według krótkiej rachuby.
Uwagi:
Wers 5: Możliwa inna lekcja imienia: Serel, Seril.
Wersy 11-12: 4 aw 5644 = 26 lipca 1884.
I szybki test na znajomość Rybnika Która kamienica należała do Pragerów??
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
Prager to dom towarowy - "Basista" albo "Merkury" (obstawiam 2)
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
Jeszcze raz to tłumaczenie inskrypcji - Sławek coś tam zmienił.
Dom towarowy na rynku był Pragerów, a jeszcze kiedyś mieli też interes w tej zaraz obok (kiedyś tam był sportowy, a teraz jakieś ciuchy zagraniczne).01. Tu spoczywa
02. niewiasta droga i poważna
03. ...
04. pani
05. Szeril,
06. córka czcigodnego mistrza, pana Efraima, blogosławionej pamięci,
07. żona czcigodnego mistrza, pana Zewa Wolfa
08. Pragiera.
09. Poszła do swego świata
10. w wieku 70 lat
11. w święty szabat 4 aw
12. 644
13. według krótkiej rachuby.
Uwagi:
Wers 5: Możliwa inna lekcja imienia: Serel, Seril.
Wersy 11-12: 4 aw 5644 = 26 lipca 1884.
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
tak na szybciora z wiki...
Rynek 5 - budynek domu towarowego Emila Pragera, wzniesiony pod koniec I dekady XX w. w stylu wczesnomodernistycznym przez firmę budowlaną P. Martiny'ego. Posiada wielkie okna wystawowe na pierwszym piętrze oraz dekoracyjny szczyt.
Rynek 5 - budynek domu towarowego Emila Pragera, wzniesiony pod koniec I dekady XX w. w stylu wczesnomodernistycznym przez firmę budowlaną P. Martiny'ego. Posiada wielkie okna wystawowe na pierwszym piętrze oraz dekoracyjny szczyt.
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
Pasuje - dom towarowy oraz to (chyba przed rozbudową kamienicy na rynku - czyli Domu Towarowego) poniżej
A Abraham Prager i Ludwig Prager byli kupcami i rajcami miejskimi pod koniec XIXw.
(vide: http://www.nowiny.pl/artykul.php?a=show_art&ida=29597 )
A Abraham Prager i Ludwig Prager byli kupcami i rajcami miejskimi pod koniec XIXw.
(vide: http://www.nowiny.pl/artykul.php?a=show_art&ida=29597 )
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2009, o 22:24 przez _hipcia, łącznie zmieniany 1 raz.
A teraz słuchajcie jaką odp. dostałam z Ameryki od Rogera Lustiga, koordynatora strony JewishGen (taka strona żydowska zajmująca się genealogią, cmentarzami i wszystkimi innymi pierdołami żydowskimi). Roger jest specjalistą od byłych ziem pruskich, więc i Rybnika. Poza tym facet ma korzenie w Gliwicach (jego ojcu udało się przed 1938 wyjechać z Gliwic).
Napisał on tak:
Imię Sara: Hebrajskie imię Sara jest często zamieniane na Charlotte. W rejestrach jest Charlotte Prager, która była matką dzieci Wolfa Pragera. Pierwszą żoną Wolfa była Charlotte KATSCHINSKY (zmarła w Żorach) - tą Charlottę olewamy .
Rejestry urodzin natomiast podają iż nasza Charlotte/Sara miała na panieńskie nazwisko HAASE. Była więc ona córką producenta skór Efraima Haase, o którego onegdaj Rogera Lustiga pytałam.
Sprawdziłam drzewo rodziny Haase i jeszcze jedna córka Efraima wyszła za mąż za Pragera - Eva poślubiła Moritza.
Uffff, mam dość Żydów na dziś
Napisał on tak:
Co w zasadzie potwierdza poprzednie tłumaczenie, uzupełniając je o takie fakty:Dear Malgosia!
This is wonderful.
Have you found the person in question? The stone is hard to read, but
it seems to be that of Sara PRAGER, daughter of Ephraim. The death date
is Saturday (Shabbat), the 26th of July, 1884. That's the 4th of Av,
5644 in the Hebrew calendar.
There was certainly a PRAGER family in Rybnik. The Hebrew name Sara was
often paired with Charlotte, and there's a Charlotte PRAGER who was the
mother of the children of Wolf PRAGER in Rybnik. Wolf's first wife,
Charlotte KATSCHINSKY, probably died in Sohrau in around 1835-1836. We
don't have a marriage record for Wolf P and Charlotte, because Sohrau
records stop at 1836 and there were very few entries for Rybnik in
1834-1837.
But we do have the birth records, and they tell us that Charlotte's
maiden name was HAASE. So she's the daughter of the leather
manufacturer Ephraim HAASE, about whom you asked me once upon a time!
Wow.
Roger
Imię Sara: Hebrajskie imię Sara jest często zamieniane na Charlotte. W rejestrach jest Charlotte Prager, która była matką dzieci Wolfa Pragera. Pierwszą żoną Wolfa była Charlotte KATSCHINSKY (zmarła w Żorach) - tą Charlottę olewamy .
Rejestry urodzin natomiast podają iż nasza Charlotte/Sara miała na panieńskie nazwisko HAASE. Była więc ona córką producenta skór Efraima Haase, o którego onegdaj Rogera Lustiga pytałam.
Sprawdziłam drzewo rodziny Haase i jeszcze jedna córka Efraima wyszła za mąż za Pragera - Eva poślubiła Moritza.
Uffff, mam dość Żydów na dziś
- MarcooN
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 4495
- Rejestracja: 24 gru 2006, o 16:51
- Lokalizacja: Wilcza
- Kontakt:
_hipcia jestes wielka!
>>>> http://picasaweb.google.com/Marcoon85 <<<<
...a ósmego dnia Bóg stworzył bunkry i bunkrowców
...a ósmego dnia Bóg stworzył bunkry i bunkrowców
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
Hipica skad wiesz, ze Niemcy zasypywali Mlynowke? Dla mnie to jest nowosc - bo (ja niestety nie pamietam tego...) wyczytalem, ze mnowka "polegla" w latach ~ 65/70
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
woytas pisze: Hipica skad wiesz, ze Niemcy zasypywali Mlynowke? Dla mnie to jest nowosc - bo (ja niestety nie pamietam tego...) wyczytalem, ze mnowka "polegla" w latach ~ 65/70
_hipcia pisze:
Pan Keller wysnuł teorię (wielce prawdopodobną), iż macewami Niemcy zasypywali potok Młynówki, który płynął dokładnie w tym miejscu i który traci się z map wojennych.
super! ciekawe co się jeszcze kryje w zaroślach Rybnika.
kiedy będzie dostępna do oglądania w muzeum?
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2009, o 11:08 przez Selm, łącznie zmieniany 1 raz.
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
slepym....
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!