Dąb Maryjny - Zory.

Śląskie miejsca bliższe i dalsze Rybnikowi
Czerwionka-Leszczyny, Jastrzębie-Zdrój, Knurów, Lyski, Racibórz, Rudy, Wodzisław Śląski, Żory...
Awatar użytkownika
adam11q
Starszy kapral
Posty: 238
Rejestracja: 14 maja 2010, o 16:04
Lokalizacja: Oberschlesien

Dąb Maryjny - Zory.

Nieprzeczytany post autor: adam11q »

Stare legendy wiążą to miejsce j królem Sobieskim - oto jedna z legend w skrócie -".. król Sobieski wybrał się na bitwę. Szedł on ze swoim wojskiem przez Śląsk do Wiednia. Pewien sprytny chłop miał ich przeprowadzić przez Żory, ale mu się to nie udało. Gdy zaczęło zmierzchać, wszyscy pozsiadali z koni, usadowili się na pięknej polanie, zjedli kolację, pomodlili się i poszli spać. Król kazał zawołać chłopa, który miał wojsko przeprowadzić przez Żory. Chłop opowiedział, na prośbę króla, wszystko co wie na temat Żor. Razem ze świtem król wstał i na pamiątkę powiesił swój obrazek Matki Boskiej na dębie..."

XIX wieczna , nowsza legenda, bliższa naszym czasom wiąże to miejsce z cudownym ocaleniem żorskiego kupca Kentnowskiego....Wracając z targu został Kentnowski napadnięty przez rabusiów...Schował sie za największym w okolicy dębem i polecił opiece Matki Boskiej...Bandyci biegali w kółko i szukali kupca ale nie potrafili go dostrzec..W podzięce za ocalenie zawiesił na dębie obraz Matki Boskiej i codziennie przychodził sie tam modlic..Przed swoją śmiercią Kentnowski polecił wg. niego święte miejsce Annie Podkowik która mieszkała niedaleko...kartkę z opisem całego zdarzenia znalazła A.Podkowik schowaną w obrazie..w 1936 nowa opiekunka odnowiła obraz, nastepne renowacje przeprowadzono w 1957,1972,1984 i 1990 ...Po śmierci Anny Podkowik opiekę nad tym miejscem przejeła jej córka Klara Zając , a obecnie czyni to jej córka Maria Motyka...W opiekę nad tym miejscem aktywnie jest też zaangażowana Zorska OSP...

poniżej niewyraźne przedwojenne zdjęcie

Obrazek

fotki dębu i jego otoczenia

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ODPOWIEDZ