Batalia o MRU
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
1 kwietnia ma sie odbyc spotkanie u konserwatora zabytkow z zainteresowanymi stronami.
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
Z forum bunkrowca..
http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.d ... /518384760
Co ważniejsze: nietoperze czy bunkry?
Tomasz Czyżniewski, 68 324 88 34, tczyzniewski@gazetalubuska.pl
Po dwóch godzinach żarliwej dyskusji na temat projektu ochrony rezerwatu nietoperzy w MRU wojewódzki konserwator zabytków zadecydowała, że zaopiniuje go negatywnie.
Zebrani mieli wątpliwości, czy granice rezerwatu są dokładnie wytyczone
- Musimy również zadbać o utrzymanie zabytkowej substancji w dobrym stanie, a ten projekt tego nie gwarantuje - powiedziała "GL” konserwator Barbara Bielinis-Kopeć. - Nie zgodzę się na usunięcie pancernych drzwi, a nadmiar wody źle wpływa na obiekt. Mam nadzieję, że nasze uwagi zostaną uwzględnione.
W niewielkim gabinecie pani konserwator w zielonogórskiej siedzibie urzędu było gorąco. Starli się ze sobą zwolennicy ochrony przyrody i nietoperzy ze zwolennikami ochrony zabytków. Tych drugich było więcej. Jednak to ci pierwsi zadecydują o kształcie rozporządzenia ministra. Opinie innych nie są dla nich wiążące.
I chociaż wszyscy mówili o potrzebnym kompromisie to bardziej przypominało to spór, co jest ważniejsze: nietoperze czy bunkry?
- To unikatowe siedlisko nietoperzy, które musimy chronić - mówił twórca projektu Tomasz Kokurewicz, który od lat bada nietoperze. - Populacja nietoperzy spada od dwóch lat, dlatego musimy bardziej o nie zadbać. A ruch turystyczny nie sprzyja bezpiecznemu ich zimowaniu.
Dlatego projekt przewiduje ograniczenie ruchu zimą. Na przykład w najliczniej odwiedzanym bunkrze nr 716 w Pniewie, gdzie rocznie przyjeżdża ok. 40 tys. turystów, zimą można by było wejść tylko do podziemnych sal bezpośrednio pod bunkrem. Jednak niemożliwy byłby spacer korytarzami do głównego ciągu podziemnego MRU. Jeszcze większe ograniczenia byłyby w Boryszynie.
- To paradoks. Im bardziej dbamy o nietoperze w ostatnich latach, tym jest mniej. A pomysły ograniczania ruchu doprowadzą do likwidacji ruchu turystycznego. A z czego mają żyć takie gminy jak nasza? - denerwował się wójt gminy Lubrza Eugeniusz Chamarczyk. - W dodatku widzę w tym projekcie zapisy, których wcześniej nie było, a podobno uzgadnialiście to z nami.
Uspakajał go Wincenty Piworun z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gorzowie. - Dlatego rozmawiamy. Wyeliminujemy błędy a projekt przejrzą jeszcze prawnicy.
Woda nie jest bez znaczenia
Jednak to nie on, lecz twórcy programu byli głównym celu ataku.
Chodziło nie tylko o ograniczenie ruchu turystycznego, ale również o utrzymanie obecnego stanu podziemi. - To dobre miejsce dla nietoperzy, które potrzebują dużo wilgoci - tłumaczył Kokurewicz. - Nie możemy dopuścić do obniżenia jej poziomu, w korytarzach musi być woda, żeby mogły się jej napić. Gdzie indziej na świecie takie miejsca są niedostępne dla ludzi, a my tylko ograniczamy dostęp. To kompromis.
Innego zdania byli Jarosław Michalak i Jacek Biesiadka ze Stowarzyszenia MRU, założonego specjalnie w celu obrony fortyfikacji przed przyrodnikami. - Zachowują się jakby prawo ochrony przyrody było nadrzędne nad prawem budowlanym czy ochroną zabytków - tłumaczy Biesiadka. - My nie widzimy tutaj chęci do kompromisu. Jest nierównowaga i nietoperze są faworyzowane.
Spór dotyczy bowiem wód zalewających podziemia. Wynika to z zaniedbań a nie z przyczyn naturalnych. - Zajmuję się twierdzą Srebrnej Górze, zbudowanej 200 lat temu. Tam największe szkody wywołuje woda - argumentował Michalak.
- Tam fortyfikacje są z cegły, a tutaj mamy beton. Jeżeli wytrzymał tyle lat, to znaczy, że jest perfekcyjnie wykonany i woda mu nie zaszkodzi - odpowiadał Kokurewicz.
- Ma pan na to ekspertyzy. Czy korzystaliście z usług specjalisty z budownictwa - dopytywał się dalej Michalak.
- My jesteśmy od nietoperzy, a nie od bunkrów - odpowiadał Kokurewicz.
- Przecież wy robicie rezerwat przez degradację zabytkowej budowli - usłyszał w odpowiedzi.
Woda jest też najważniejszym problemem dla konserwatora zabytków - To nie jest obojętne nawet dla fortyfikacji z betonu - mówiła Bielinis-Kopeć. Tutaj jednak zarysował się jakiś kompromis. Jeżeli będzie za mało wody dla nietoperzy to w podziemiach zostaną postawione plastikowe poidła. Wtedy woda nie będzie miała styku z murami.
Wiele pytań
Zebrani dopytywali się skąd wziął się metraż strefy ochronnej od miejsc wylotu nietoperzy. Na podstawie, jakiego przepisu. Nie uzyskali jasnej odpowiedzi. - Nie ma takiego przepisu, ten punkt wykreślimy - błyskawicznie zareagował W. Piorun.
Zastrzeżenia do liczenia nietoperzy miał przewodnik turystyczny po podziemiach Andrzej Lisiecki - Polskie prawo mówi, że strefę ochronną powinno się wytyczać, gdy jest 200 nietoperzy, a wy obniżyliście tę liczbę siedmiokrotnie do 30 sztuk. Na jakiej podstawie? To uderza w Lubrzę, gdzie w niektórych miejscach znajduje się po 100 osobników.
Odpowiedzi nie uzyskał.
Według wiceburmistrza Międzyrzecza Ewy Batury problemem są również niejasne granice działek. - Z dokumentu nie wynika gdzie dokładnie jest rezerwat, nie uwzględniono miejscowego planu zagospodarowania. Będziemy mieli kłopoty z inwestycjami.
- Mam nadzieję, że uwzględnią nasze uwagi. Nietoperze są bardzo ważne, jednak jakiś kompromis musimy osiągnąć - podsumował wójt Charmarczyk.
O kompromisie cały czas mówił również Kokurewicz.
Czy to możliwe?
http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.d ... /518384760
Co ważniejsze: nietoperze czy bunkry?
Tomasz Czyżniewski, 68 324 88 34, tczyzniewski@gazetalubuska.pl
Po dwóch godzinach żarliwej dyskusji na temat projektu ochrony rezerwatu nietoperzy w MRU wojewódzki konserwator zabytków zadecydowała, że zaopiniuje go negatywnie.
Zebrani mieli wątpliwości, czy granice rezerwatu są dokładnie wytyczone
- Musimy również zadbać o utrzymanie zabytkowej substancji w dobrym stanie, a ten projekt tego nie gwarantuje - powiedziała "GL” konserwator Barbara Bielinis-Kopeć. - Nie zgodzę się na usunięcie pancernych drzwi, a nadmiar wody źle wpływa na obiekt. Mam nadzieję, że nasze uwagi zostaną uwzględnione.
W niewielkim gabinecie pani konserwator w zielonogórskiej siedzibie urzędu było gorąco. Starli się ze sobą zwolennicy ochrony przyrody i nietoperzy ze zwolennikami ochrony zabytków. Tych drugich było więcej. Jednak to ci pierwsi zadecydują o kształcie rozporządzenia ministra. Opinie innych nie są dla nich wiążące.
I chociaż wszyscy mówili o potrzebnym kompromisie to bardziej przypominało to spór, co jest ważniejsze: nietoperze czy bunkry?
- To unikatowe siedlisko nietoperzy, które musimy chronić - mówił twórca projektu Tomasz Kokurewicz, który od lat bada nietoperze. - Populacja nietoperzy spada od dwóch lat, dlatego musimy bardziej o nie zadbać. A ruch turystyczny nie sprzyja bezpiecznemu ich zimowaniu.
Dlatego projekt przewiduje ograniczenie ruchu zimą. Na przykład w najliczniej odwiedzanym bunkrze nr 716 w Pniewie, gdzie rocznie przyjeżdża ok. 40 tys. turystów, zimą można by było wejść tylko do podziemnych sal bezpośrednio pod bunkrem. Jednak niemożliwy byłby spacer korytarzami do głównego ciągu podziemnego MRU. Jeszcze większe ograniczenia byłyby w Boryszynie.
- To paradoks. Im bardziej dbamy o nietoperze w ostatnich latach, tym jest mniej. A pomysły ograniczania ruchu doprowadzą do likwidacji ruchu turystycznego. A z czego mają żyć takie gminy jak nasza? - denerwował się wójt gminy Lubrza Eugeniusz Chamarczyk. - W dodatku widzę w tym projekcie zapisy, których wcześniej nie było, a podobno uzgadnialiście to z nami.
Uspakajał go Wincenty Piworun z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gorzowie. - Dlatego rozmawiamy. Wyeliminujemy błędy a projekt przejrzą jeszcze prawnicy.
Woda nie jest bez znaczenia
Jednak to nie on, lecz twórcy programu byli głównym celu ataku.
Chodziło nie tylko o ograniczenie ruchu turystycznego, ale również o utrzymanie obecnego stanu podziemi. - To dobre miejsce dla nietoperzy, które potrzebują dużo wilgoci - tłumaczył Kokurewicz. - Nie możemy dopuścić do obniżenia jej poziomu, w korytarzach musi być woda, żeby mogły się jej napić. Gdzie indziej na świecie takie miejsca są niedostępne dla ludzi, a my tylko ograniczamy dostęp. To kompromis.
Innego zdania byli Jarosław Michalak i Jacek Biesiadka ze Stowarzyszenia MRU, założonego specjalnie w celu obrony fortyfikacji przed przyrodnikami. - Zachowują się jakby prawo ochrony przyrody było nadrzędne nad prawem budowlanym czy ochroną zabytków - tłumaczy Biesiadka. - My nie widzimy tutaj chęci do kompromisu. Jest nierównowaga i nietoperze są faworyzowane.
Spór dotyczy bowiem wód zalewających podziemia. Wynika to z zaniedbań a nie z przyczyn naturalnych. - Zajmuję się twierdzą Srebrnej Górze, zbudowanej 200 lat temu. Tam największe szkody wywołuje woda - argumentował Michalak.
- Tam fortyfikacje są z cegły, a tutaj mamy beton. Jeżeli wytrzymał tyle lat, to znaczy, że jest perfekcyjnie wykonany i woda mu nie zaszkodzi - odpowiadał Kokurewicz.
- Ma pan na to ekspertyzy. Czy korzystaliście z usług specjalisty z budownictwa - dopytywał się dalej Michalak.
- My jesteśmy od nietoperzy, a nie od bunkrów - odpowiadał Kokurewicz.
- Przecież wy robicie rezerwat przez degradację zabytkowej budowli - usłyszał w odpowiedzi.
Woda jest też najważniejszym problemem dla konserwatora zabytków - To nie jest obojętne nawet dla fortyfikacji z betonu - mówiła Bielinis-Kopeć. Tutaj jednak zarysował się jakiś kompromis. Jeżeli będzie za mało wody dla nietoperzy to w podziemiach zostaną postawione plastikowe poidła. Wtedy woda nie będzie miała styku z murami.
Wiele pytań
Zebrani dopytywali się skąd wziął się metraż strefy ochronnej od miejsc wylotu nietoperzy. Na podstawie, jakiego przepisu. Nie uzyskali jasnej odpowiedzi. - Nie ma takiego przepisu, ten punkt wykreślimy - błyskawicznie zareagował W. Piorun.
Zastrzeżenia do liczenia nietoperzy miał przewodnik turystyczny po podziemiach Andrzej Lisiecki - Polskie prawo mówi, że strefę ochronną powinno się wytyczać, gdy jest 200 nietoperzy, a wy obniżyliście tę liczbę siedmiokrotnie do 30 sztuk. Na jakiej podstawie? To uderza w Lubrzę, gdzie w niektórych miejscach znajduje się po 100 osobników.
Odpowiedzi nie uzyskał.
Według wiceburmistrza Międzyrzecza Ewy Batury problemem są również niejasne granice działek. - Z dokumentu nie wynika gdzie dokładnie jest rezerwat, nie uwzględniono miejscowego planu zagospodarowania. Będziemy mieli kłopoty z inwestycjami.
- Mam nadzieję, że uwzględnią nasze uwagi. Nietoperze są bardzo ważne, jednak jakiś kompromis musimy osiągnąć - podsumował wójt Charmarczyk.
O kompromisie cały czas mówił również Kokurewicz.
Czy to możliwe?
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
Nastepna czesc walki o MRU - zacytuje cos z Bunkrowca
Witajcie!
Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim, którym leży na sercu dobro MRU i wzięli udział w akcji wysyłania pism do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Gorzowie Wielkopolskim. W jej wyniku do urzędów wpłynęło kilkaset pism z całej Polski, a Wojewódzki Konserwator Zabytków zorganizował spotkanie z udziałem zainteresowanych stron, na którym projekt planu ochrony rezerwatu "Nietoperek" został poddany zdecydowanej krytyce. Po spotkaniu, w Gazecie Lubuskiej ukazał się artykuł, który dobrze oddaje nastrój spotkania:
http://www.gazetalubuska....IAT08/518384760
W celu sformalizowania działań powstało stowarzyszenie o nazwie "Stowarzyszenie MRU", w imieniu którego teraz piszę. Należy się spodziewać, że przyrodnicy nie poddadzą się łatwo, a nawet mogą starać się przyspieszyć działania, dlatego przygotowaliśmy
kolejne pismo skierowane do RDOŚ i przeznaczone do wysłania "do wiadomości" do kilku urzędów szczebla państwowego oraz posłów. Prosimy o wysłanie tego pisma w imieniu organizacji i osób prywatnych. W załączniku znajduje się gotowy tekst, który można oczywiście modyfikować, jeśli ktoś ma ochotę dodać coś od siebie. Ważne jest jednak, aby pismo to w żaden sposób nie uderzyło w urząd Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, ani też w lokalne samorządy, gdyż są oni naszymi naturalnymi sprzymierzeńcami. Pismo jest PRAWIE przygotowane do wysłania. Na górze należy wpisać swoje dane i przekopiować (lub wpisać) dane adresatów z poszczególnych pozycji listy adresatów znajdującej się na końcu listu.
Ponieważ lista adresatów jest bardzo długa sugeruję następujące postępowanie:
Do adresata z pozycji nr. 1 - wysyłamy pismo listem poleconym z potwierdzeniem odbioru.
Do adresatów z pozycji 2, 3, 4 - wysyłamy pismo listem poleconym.
Do adresatów z pozycji 5 – 11 – wysyłamy listem zwykłym.
Pozycje 12 – 22 są to posłowie. Prośba jest następująca, – jeżeli jest to możliwe, aby każdy wybrał sobie jednego, ewentualnie dwóch posłów z tej listy i wysłał do nich pisma listami zwykłymi. Chodzi o to, aby po pierwsze ograniczyć koszty związane z tym etapem naszej akcji, po drugie – nie zasypywać posłów górą listów, lecz tylko im zasygnalizować problem i zainteresować sprawą.
Ze swojej strony proszę o informację zwrotną w temacie wysłania pism ze szczególnym uwzględnieniem poszczególnych posłów.
Bardzo dziękuję za pomoc,
JEŻELI NIE SPRAWI TO KŁOPOTU PISMO PROSZĘ PODPISAĆ.
Namówcie swoich znajomych, znajome stowarzyszenia itd.
Witajcie!
Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim, którym leży na sercu dobro MRU i wzięli udział w akcji wysyłania pism do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Gorzowie Wielkopolskim. W jej wyniku do urzędów wpłynęło kilkaset pism z całej Polski, a Wojewódzki Konserwator Zabytków zorganizował spotkanie z udziałem zainteresowanych stron, na którym projekt planu ochrony rezerwatu "Nietoperek" został poddany zdecydowanej krytyce. Po spotkaniu, w Gazecie Lubuskiej ukazał się artykuł, który dobrze oddaje nastrój spotkania:
http://www.gazetalubuska....IAT08/518384760
W celu sformalizowania działań powstało stowarzyszenie o nazwie "Stowarzyszenie MRU", w imieniu którego teraz piszę. Należy się spodziewać, że przyrodnicy nie poddadzą się łatwo, a nawet mogą starać się przyspieszyć działania, dlatego przygotowaliśmy
kolejne pismo skierowane do RDOŚ i przeznaczone do wysłania "do wiadomości" do kilku urzędów szczebla państwowego oraz posłów. Prosimy o wysłanie tego pisma w imieniu organizacji i osób prywatnych. W załączniku znajduje się gotowy tekst, który można oczywiście modyfikować, jeśli ktoś ma ochotę dodać coś od siebie. Ważne jest jednak, aby pismo to w żaden sposób nie uderzyło w urząd Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, ani też w lokalne samorządy, gdyż są oni naszymi naturalnymi sprzymierzeńcami. Pismo jest PRAWIE przygotowane do wysłania. Na górze należy wpisać swoje dane i przekopiować (lub wpisać) dane adresatów z poszczególnych pozycji listy adresatów znajdującej się na końcu listu.
Ponieważ lista adresatów jest bardzo długa sugeruję następujące postępowanie:
Do adresata z pozycji nr. 1 - wysyłamy pismo listem poleconym z potwierdzeniem odbioru.
Do adresatów z pozycji 2, 3, 4 - wysyłamy pismo listem poleconym.
Do adresatów z pozycji 5 – 11 – wysyłamy listem zwykłym.
Pozycje 12 – 22 są to posłowie. Prośba jest następująca, – jeżeli jest to możliwe, aby każdy wybrał sobie jednego, ewentualnie dwóch posłów z tej listy i wysłał do nich pisma listami zwykłymi. Chodzi o to, aby po pierwsze ograniczyć koszty związane z tym etapem naszej akcji, po drugie – nie zasypywać posłów górą listów, lecz tylko im zasygnalizować problem i zainteresować sprawą.
Ze swojej strony proszę o informację zwrotną w temacie wysłania pism ze szczególnym uwzględnieniem poszczególnych posłów.
Bardzo dziękuję za pomoc,
JEŻELI NIE SPRAWI TO KŁOPOTU PISMO PROSZĘ PODPISAĆ.
Namówcie swoich znajomych, znajome stowarzyszenia itd.
- Załączniki
-
- opinia_plan_ochrony2.doc
- (123 KiB) Pobrany 114 razy
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
Oby..
Za duza kasa sie kreci kolo tego - a wiesz jak jest
Calego nie zamkna - ale zamkna tereny dla prawdziwych bunkrowcow
Za duza kasa sie kreci kolo tego - a wiesz jak jest
Calego nie zamkna - ale zamkna tereny dla prawdziwych bunkrowcow
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
Na ekologi da sie mnostwo kasiory zarobic - na ekoterroryzmie...
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
i tu pada pytanie kto te pieniadze zarabia?
Jak zamkna mru to nikt tam nie przyjedzie wiec gminy straca, ci co kwatery wynajmoja straca - zyskaja ekkoterrorysci - raz a dobrze
Walka trwa!
Jak zamkna mru to nikt tam nie przyjedzie wiec gminy straca, ci co kwatery wynajmoja straca - zyskaja ekkoterrorysci - raz a dobrze
Walka trwa!
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
natura 2000 magiczne slowo - ktore moze wszystko ze wszystkimi...
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
- MarcooN
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 4495
- Rejestracja: 24 gru 2006, o 16:51
- Lokalizacja: Wilcza
- Kontakt:
>>>> http://picasaweb.google.com/Marcoon85 <<<<
...a ósmego dnia Bóg stworzył bunkry i bunkrowców
...a ósmego dnia Bóg stworzył bunkry i bunkrowców
Re: Batalia o MRU
"Żyjemy po to, by inni mogli żyć"!
- MarcooN
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 4495
- Rejestracja: 24 gru 2006, o 16:51
- Lokalizacja: Wilcza
- Kontakt:
Re: Batalia o MRU
To je to samo co jo mom tylko w nowej szacie. I ciekawe czy coś dodali.
>>>> http://picasaweb.google.com/Marcoon85 <<<<
...a ósmego dnia Bóg stworzył bunkry i bunkrowców
...a ósmego dnia Bóg stworzył bunkry i bunkrowców