Napisy na murach Sobieskiego/ Łony/ Gliwicka i inne
-
- Starszy kapral
- Posty: 269
- Rejestracja: 14 wrz 2009, o 09:51
- Lokalizacja: Rybnik
Napisy na murach Sobieskiego/ Łony/ Gliwicka i inne
Na skrzyżowaniu ulic Sobieskiego, Łony i Gliwickiej. Chodzi o kamienice w któej znajduje się Army shop i jubiler i bank. Ostatnio podczas renowacji wyszly na wierzch napiszy z dawnych sklepów. Po prawdzie sa 3 napisy na kupie. Pierwszy to "ARTYKUŁY GOSPODARCZE" drugi "KOSMETYKI ~ ....MAGIUTYKI" w drugim napisie tyle odczytałem, brakuej poczatku a "G" moze być jako C a "U" moze być O.
I tu jest amba bo nie wiem co by to miało być.
Trzeci napis przebija ale jest kompletnie nie do odczytania.
pozdrawiam! jutro zrobie zdjęcia napisu!
I tu jest amba bo nie wiem co by to miało być.
Trzeci napis przebija ale jest kompletnie nie do odczytania.
pozdrawiam! jutro zrobie zdjęcia napisu!
Klaus w dom, Bóg w dom
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
Tommi pisze:drogeria w której się kupowało saletrę
Saletre tez mozna bylo dostac na koscielnej i w Heremesie
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
woytas własnie zdradziłes wielką tajemnicę lat 80-90,
do tego cukier i zakrętki po "gożole"
pamiętam, jak wypaliłem dziurę w stole w moim pokoju oraz rajstopy kuzynce a to towar deficytowy był.
do tego cukier i zakrętki po "gożole"
pamiętam, jak wypaliłem dziurę w stole w moim pokoju oraz rajstopy kuzynce a to towar deficytowy był.
Pozdrawiam Tommi
https://www.mks-lok.rybnik.pl/
https://www.mks-lok.rybnik.pl/
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
ojjjj
opowiadac by na temat saletry i zakretek...latajacych pomiedzy blokami
opowiadac by na temat saletry i zakretek...latajacych pomiedzy blokami
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
a u nas na sławików gdy wymieniali rury ciepłownicze to używali wytwórni acetuleny z kabidu, pełno tego leżało po rowach.
jak się zaczeliśmy strzelać z puszek z karbidem w środku to nowiny mogły sie schować:)
Wojtek, no powiedz, no powiedz jak było.
przepraszam za OT
jak się zaczeliśmy strzelać z puszek z karbidem w środku to nowiny mogły sie schować:)
Wojtek, no powiedz, no powiedz jak było.
przepraszam za OT
Ostatnio zmieniony 13 paź 2010, o 13:12 przez Tommi, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Tommi
https://www.mks-lok.rybnik.pl/
https://www.mks-lok.rybnik.pl/
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
ojj bylo !
Caly worek karbidu do beczki wrzucilismy (beczka oczywiscie z woda) - smierdzialo jajcami dokola. Dekle tez latały - kladzenie rur cieplowniczych to byl najlepszy teren do wojen itp
Caly worek karbidu do beczki wrzucilismy (beczka oczywiscie z woda) - smierdzialo jajcami dokola. Dekle tez latały - kladzenie rur cieplowniczych to byl najlepszy teren do wojen itp
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
-
- Starszy kapral
- Posty: 269
- Rejestracja: 14 wrz 2009, o 09:51
- Lokalizacja: Rybnik
Niemiecki zostanie najprawdopodobniej odkryty, i odrestaurowany. Ale te szyldowe nad sklepem chyba zamalujemy... Na rogu widac też datę 1890.
Acha spenetrowałem strych, i nie było nic ciekawego. Bardzo stara wanna i troche mebli.
Acha spenetrowałem strych, i nie było nic ciekawego. Bardzo stara wanna i troche mebli.
Ostatnio zmieniony 13 paź 2010, o 16:49 przez Klaus BOLS, łącznie zmieniany 1 raz.
Klaus w dom, Bóg w dom
Klaus BOLS pisze: Acha spenetrowałem strych, i nie było nic ciekawego. Bardzo stara wanna i troche mebli.
Bo dwa miesiące temu stała tam wanna z EKO lub Transgoru i wywoziła co popadło, ale raczej były to meble z lat 60 i 70, przynajmniej ja takie widziałem w kontenerze[/quote]
Ostatnio zmieniony 14 paź 2010, o 08:12 przez Tommi, łącznie zmieniany 3 razy.
Pozdrawiam Tommi
https://www.mks-lok.rybnik.pl/
https://www.mks-lok.rybnik.pl/
-
- Starszy kapral
- Posty: 269
- Rejestracja: 14 wrz 2009, o 09:51
- Lokalizacja: Rybnik
Rozmawiałem dzis z panem Rospenkiem. Na ścianie co prawda widnieje napis 1890. Ale właściciel, doszedł do ksiąg wieczystych w ktorych widnieje zapis na rok 1842. Druga prawdopodobna data to lata około 1860. Gdyż dziadek Dzisiejszego Rospenka gdy kupował kamienice w 1901 roku, mówił że miała ona juz około 40 lat. Włąściciel wybiera się jeszcze do Archiwum w Raciborzu by szukac zapisu na jej temat.
Potrzebowałbym na poniedziałek dobre zdjecie tego napisu, a mam za słaby aparat. Fotografia lepiej wyciąga jego resztki niż gołe oko. A pokazałbym to właścicielowi, bo się wacha czy zostawić czy zamalować.
"Pod szpontem" zniknie na 99%. Pan Rospenk opowiadał że zlikwidowali "POD SZPUNTEM" bo któregos wieczora, pijany gość lokalu błąkał się na tyłach kamienicy i ostro zaczepiał, jego dziadka. I tak podpisał wyrok na lokal.
Dla fanów Rybnickiej architektury szczegóły mało słabowidoczne z dołu.
Potrzebowałbym na poniedziałek dobre zdjecie tego napisu, a mam za słaby aparat. Fotografia lepiej wyciąga jego resztki niż gołe oko. A pokazałbym to właścicielowi, bo się wacha czy zostawić czy zamalować.
"Pod szpontem" zniknie na 99%. Pan Rospenk opowiadał że zlikwidowali "POD SZPUNTEM" bo któregos wieczora, pijany gość lokalu błąkał się na tyłach kamienicy i ostro zaczepiał, jego dziadka. I tak podpisał wyrok na lokal.
Dla fanów Rybnickiej architektury szczegóły mało słabowidoczne z dołu.
Ostatnio zmieniony 15 paź 2010, o 16:12 przez Klaus BOLS, łącznie zmieniany 2 razy.
Klaus w dom, Bóg w dom
-
- Starszy kapral
- Posty: 269
- Rejestracja: 14 wrz 2009, o 09:51
- Lokalizacja: Rybnik
-
- Starszy kapral
- Posty: 269
- Rejestracja: 14 wrz 2009, o 09:51
- Lokalizacja: Rybnik
Polskie napisy znikneły całkowicie. Ale niemieckie to co pozostało z niemieckich zostaną zamalowane. Także pozostaną dla potomnych pod nową farbą
Bardziej po prawej widnieje jeszcze CHEMMIKALIEN i po lewej stronie doczytałem się KAFFE bo reszta jest już nieczytelna. Aczkolwiek spróbuje przepisac pojedyńcze prawdopodobne litery może uda się coś odszyfrowac.
Klaus w dom, Bóg w dom
Re: Napisy na murach Sobieskiego/ Łony/ Gliwicka i inne
Na dniach został odkryty napis na kamienicy przy ul.Raciborskiej. Widać też resztki malowanych słów - telefon i coś jeszcze
Re: Napisy na murach Sobieskiego/ Łony/ Gliwicka i inne
Wczoraj przejeżdżałem na rowerze obok tej kamienicy i wiedziałem, że coś się pozmieniało Wiadomo co się wcześniej tam mieściło?
Jestem Adrian - Mój blog
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
Re: Napisy na murach Sobieskiego/ Łony/ Gliwicka i inne
Potasznia była
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
Re: Napisy na murach Sobieskiego/ Łony/ Gliwicka i inne
Pamiętam te piekarnie
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!