Lecimy dalej
Rudolf Haase, czyli drugi z synów Felix'a został zamordowany. I to jeszcze w Polsce, czy też na ternach, które miały być polskie.
Dostałam taką odpowiedź odnośnie tego chłopaka:
Cytuj:
The story I know, is that both brothers, my father and his brother, went by train ,from Poland to Germany, after fighting Polish insurgents, and Rudolph was taken from the train, by the Poles and shot on the spot, in front of my father eyes… he was 15 years old…. This was a terrible experience for my father, who never talked about it,,,, he did talk about his brother, but no about the way he died…...I heard it from other people. I guess this and the fact that the factory wasn´t going at it´s best, was the reason why they left for Germany…They lived there, in Leipzig, until it was too hard to leave for Jews, and came to Chile in 1934. My father studied law there, and couldn´t practice in Chile.
Czyli na nasz:
Znam taką opowieść, że obaj bracia, mój tata (Ernst - przyp._hipcia) i jego brat (Rudolf - przyp._hipcia) byli w pociągu z Polski do Niemiec, w miejscu działań polskich powstańców i Rudolf został wyciągnięty z pociągu przez Polaków i zastrzelony na miejscu, na oczach mojego ojca... miał 15 lat. To było straszne doświadczenie dla mojego taty, nigdy o tym nie mówił. Mówił o bracie, ale nie o tym jak zginął. Słyszałam o tym od innych ludzi. Sądzę, że to i fakt, iż fabryka nie szła zbyt dobrze było powodem, że wyjechali do Niemiec.
Mieszkali tam w Lipsku, aż do momentu, gdy życie dla Żydów stało się tam zbyt trudne i wyjechali do Chile w 1934 r. Mój tata studiował tam prawo, ale nie mógł go praktykować w Chile.
Tyle Lilian Haase (w Chile używa się nazwisk panieńskich nadal - tam mi napisała) - druga z wnuczek Felix'a Haase. Dziadków Haase nie znała, gdyż zmarli przed jej narodzeniem.
A teraz patrzcie na to poniżej. Pierwszy wycinek należy czytać od lewej kolumny od słów " - W jaki sposób..." , a dolny wycinek od prawej kolumny od góry.
To wycinek ze Sztandaru Polskiego z kwietnia 1921 roku. Pisze w nim o studencie o nazwisku Haase (studentem mogli nazywać ucznia). Czy to o nim
Jeśli przyjąć, że został zamordowany/zginął w Rybniku to powinien być u nas jego akt zgonu. Ale to sprawdzenie tego jest poza zasięgiem moich możliwości, o czym już wiemy.
Jeszcze jest możliwość sprawdzenia tego w Archiwum w Raciborzu. Jak się kiedyś zbiorę, to tam zajadę
No i opowieść Lilian to tylko przekaz ustny, który w dodatku ma prawie 100 lat.