Zapomniany Rybnik

Tommi napisał:

Inicjatywa słuszna, ale jak sądze władze obawiają się że w anszym kraju/mieście ww tablica będzie raczej obiektem kultu osób nietolerancyjnych i monitoring nie obsłuży wszystkich reakcji

Pod latarnią najciemniej

Moim zdaniem, nic nie stoi na przeszkodzie, by próbować. Zawsze można użyć swoich działań, a raczej braku reakcji na nie, jako argumentu. Sprawa nie może już z założenia zostać spisana na straty. Warto dochodzić swoich racji. W każdej dziedzinie.

Władze wychodzą pewnie z tego założenia, że ważne jest "tu i teraz", czyje zdjęcie jest w gazecie przy okazji dzielenia się opłatkiem, itp. Ważna jednak jest historia, ją przecież tworzą ludzie - ich osiągnięcia, praca, miejsca wypoczynku oraz miejsca kultu religijnego. Jak tak dalej pójdzie, to za ...

Na allegro jest taki dokument:
http://allegro.onet.pl/rybnik-gaschowit ... 28987.html.
Czy ta pani to Luka(o)szek?

Witaj, tomek-p.
Podoba mi się Wasza stronka. Jest bardzo przejrzysta i czytelna. W muzeum byłam- wirtualnie, oczywiście. Sporo pracy, zaangażowania i na pewno wiele lat pracy kosztowało przygotowanie prezentacji. Widać jak miesza się historia ze współczesnością.
Gratuluję pomysłu i wykonania.

Gdzieś jeszcze są takie pozostałości po windach. Tylko nie pamiętam gdzie .
Jak będę w Rybniku to sprawdzę.

Racja, racja.

Ale z Was talenty. Gdzie Wy to wszystko wynajdujecie?

A ja już jutro wyjeżdżam do rodziny i będę miała wolne od komputera. Pomyślałam, że przed wyjazdem złożę życzenia. Jeśli idzie o komercję, to wykorzystałam kartkę, którą udostępniła koleżanka zajmująca się renowacją starych fotografii. Swoje kartki udostępniła nieodpłatnie. Jeszcze raz Wesołych Świą...

Jest taki dzień, bardzo ciepły, choć grudniowy
Dzień, zwykły dzień, w którym gasną wszelkie spory
Jest taki dzień, w którym radość wita wszystkich
Dzień, który już każdy z nas zna od kołyski

Z racji zbliżających się Świąt składam Wszystkim serdeczne życzenia

Ależ ciekawe historie. Faktycznie zapomniany ten Rybnik. Dobrze, że jest jeszcze kogo spytać

To szukamy dalej

W Dolnośląskiej Bibliotece Cyfrowej znalazłam tę pozycję Lederfabrik F.Hasse 1766-1916.
Napisana jest po niemiecku, ale są w niej m.in. zdjęcia rodziny, zdjęcia garbarni, drzewo genealogiczne rodziny Hasse i wiele innych informacji. Pooglądajcie, chyba że już to znacie?

Hitem były banany, bebiko i bobo frut dla dzieci chorych. Takie księgi "uprawnionych" były w ówczesnym supersamie. Teraz jest totalna wyżerka.

Aleś był gość .
Wtedy płaciło się w milionach. Przypominam młodszej młodzieży, bo może nie wiedzieć .

Pamiętam, jak stało się w długiej kolejce w sklepie Wedla. Można było kupić czekoladę, albo cukierki czekoladowe na kartki. Ile tego było? 200g na łebka ? Były też inne słodycze, bez kartek - prince polo, szkloki, cukierki czekoladopodobne ( fuj ). Pamiętam, jak moi rodzice wpłacali mi co miesiąc po...

Dobre .
Mam w domu czaszę spadochronową, zacznę uczyć się ją składać

Moje zawody oczywiście bez nagród - skromny budżet.

Obejrzyjcie sobie parę zdjęć z tej imprezy. Nie piszę gdzie - to zagadka . Pewnie łatwa do odgadnięcia. Podam tylko, że odbyły się w styczniu tego roku.
Zdjęcia wykonał pan Piotr Dziergas, uczestnik tych zawodów.
To dla tych, co lubią podniebne widoki.

Znalazłam tę fotkę wklejoną przez Ratibor w sbc, tu link:
http://b39.cal.pl/m3Nq876uf
Zdjęcie przedstawia straż honorową przed sztandarem polskim w 1922 roku.

Kilka pomysłów z zagranicy

Dzięki za dodatkową część . Muszę się jeszcze upewnić czy to moi.
GrzGol czy mogę się do Ciebie uśmiechnąć z racji Twojej wizyty w archiwum?

Oni śpiewają, że wracają z Andrzejków . Coś im się popi..ło, bo u nas jest bioło

Toś mi zrobił niespodzianka na imieniny. Jeszcze, jakbych wiedziała, jak na imię dziecku spod numeru 20, to byłabych całkiem rada.

Całkiem możliwe. Na pewnym forum ktoś pisał, że mu zaśpiewali 9 dych. Ale dokładnie nie przytoczę, bo nie pamiętam w którym to było temacie.