Zapomniany Rybnik

Pamiętam, że jak się kiedyś komuś nie chciało iść z "miasta" na piechotę na Paruszowiec to się jechało pociągiem. Teraz to rzeczywiście jest tak, że jak ktoś może to unika kolei jak diabeł święconej wody. Ot, chociażby mój brat- całe życie pracował na kolei a do mnie bał się przyjechać pociągiem. Tw...

Te diobołki miały chyba być ostrzeżeniem, że kto nie chodzi do kościoła tyko pod kościół to się kiedyś z tymi diobełkami spotka. A chodziło się, chodziło pod kościół - dosłownie. Tam gdzieś były takie korytarze i spotykaliśmy się z ministrantami. Chciałam pisać po śląsku ale mi nie wyszło- musiałam ...

ok. dziękuję i serdecznie pozdrawiam wszystkich Rybniczan.

hipcia- dziękuję. Gdy byłam kilka lat temu na cmentarzu w Rybniku to był tam usypany taki duży kopiec z tabliczkami na których były nazwiska osób których szczątki tam złożono. Ten kopiec chyba nadal istnieje i bardzo bym się ucieszyła gdyby ktoś zrobił jego zdjęcie i wkleił bądź przysłał mi na PW.

Pamiętam ten ośrodek w Kamieniu. Bywałam tam. Mam z tym ośrodkiem b. smutne wspomnienia. Tam utopił się 19-letni syn kolegi mojego ojca. Jak to się stało- nie pamiętam.A czy to jeszcze istnieje?

Biedny, kochany "Bombaj". Służył tyle lat, tam rodziły się talenty. W ostatniej minucie swojego życia umierał samotnie ale z honorem.

No nie! Nie ma już "mojego" Bombaju? Co za drań kazał go zniszczyć?

Pozycja rzeczywiście ciekawa. Szkoda tylko, że taka droga. Bardzo bym chciała mieć tę książkę ale niestety- "pensja" emeryta nie pozwala mi na wydawanie pieniędzy na książki.
I tu mam prośbę- jeśli ktoś z forumowiczów książkę kupi- może podzieli się z nami zawartymi w niej informacjami?

Acha, już znalazłam . Fajno. Dzięki. Pozdrawiam i życzę dobrej nocy nocnemu markowi.

Dziękuję. Już jest dobrze. Dzięki Twojej pomocy mogę teraz dowolnie wybierać wielkość liter. Korzystam najczęściej z chrome.

Nie wiem co zrobiłam i gdzie niepotrzebnie kliknęłam, ale kiedy pisałam ostatni post, nagle zmniejszyły się litery. Teraz są b. małe i męczy mnie czytanie. Co zrobiłam źle i jak mogę wrócić do normalnej wielkości liter?

Oglądałam dziś zdjęcia Rybnika na www.rybnik.eu. Jaki Ten Rybnik piękny! Tyle wspaniałych, odnowionych no i nowych miejsc! Czy Urząd Miasta nadal znajduje się w tym budynku przy ul. Chrobrego? Jeśli tak to nie mogę go poznać. A przecież pracowałam tam całe 7 lat. A Zalewu nigdy nie widziałam. Ze zdj...

A jak nazywała się ta kawiarni na ulicy biegnącej od rynku w kierunku starego kościoła? Nie mogę sobie przypomnieć jej nazwy, a tam przecież poznałam mojego obecnego męża. W tej kawiarni, moja najlepsza przyjaciółka, siostra wspominanego już Franka Sycha, "sprzedała" mnie własnie mojemu mężowi. Chod...

Faktycznie, hazyn-hajda była za koleją. Już mnie naprostował mój braciszek. No i festyny w parku na Chrobrego też pamiętam. I ciepłe parówki z bułką.
To były czasy! Orkiestra grała, ludzie się bawili.......

Czy ktoś ma zdjęcie tej zbiorowej mogiły usypanej po powodzi w 1997r.?

Wspomnień ciąg dalszy. Czy ktoś jeszcze pamięta taką zabawę polegającą na toczeniu koła przy pomocy kawałka drutu? Koło najczęściej było od starego roweru, sama obręcz no i robiło cudowny, niesamowity hałas. Myślę, że nikt z was takiej zabawy nie uskuteczniał. Ale popytajcie waszych rodziców. No i z...

Piękne zdjęcia i pięknie zrobiony przystanek. Jak wam się udało obronić przed graficiarzami?

Właśnie to miałam na myśli. Wujek miał aparat fotograficzny i wiem, że robiono różne zdjęcia. Ale czy się zachowały? Na razie nie wiem. Zobaczę co powie starszy brat.

Rzeczywiście harcerzyku- miałeś nawet własną krótkofalówkę. Nie masz czasem jej zdjęcia ? O ile mnie pamięć nie myli to była ogromna maszyna. No i własna krótkofalówka w PRL to było coś. Nie każdemu na to pozwalano.

Stachn ma bliższy kontakt z moim starszym bratem który nadal mieszka w Rybniku. Może zdobędzie od niego zdjęcia starego Rybnika lub ludzi z nim związanych, bo to on właśnie zajął się likwidowaniem mieszkania naszych rodziców i być może ma coś, co nas interesuje. Nie sądzę jednak, by starszy brat sta...

Magiera na moje nieszczęście też leczył moje zęby. Prywatnie. A jak wyleczył? Lepiej nie wspominać. Wspomnienia mojego brata pokrywają się z tym co napisałam o łączce naprzeciw naszego domu. Jest młodszy i trochę więcej pamięta. A czepianie się furmanek, to była domena chłopaków. Dziewczyny tego rac...

Przypomniało mi się jeszcze coś z bardzo wczesnego dzieciństwa. W miejscu, gdzie teraz stoi Teatr była ogromna góra. Zimą było to wspaniałe miejsce do saneczkowania. Ale.... no właśnie. Górka kończyła się na wąskim chodniku a tuż za nią był dworzec autobusowy. Nie wiem, nie pamiętam już czy to było ...

Wyglądu tej szkoły jakoś sobie nie przypominam a przecież mieszkałam tak blisko. Pamięć jednak robi psikusy.

No tak, teraz przypominam sobie tę figurę. Dziękuję za przypomnienie. Bratu bardzo się podoba to forum -już zdążył mi o tym napisać. Wspomniał, że szukał forum o Rybniku i nie mógł znaleźć.

Czy ta szkoła przy Ryfamie to dawna szkoła nr 1?