Zapomniany Rybnik

Dostałem zdjęcie ołtarza bocznego. Jak widać ołtarz dopasowany do miejsca w nawie bocznej, a obraz dostosowany do miejsca na ołtarzu.

A ten "świeży nabytek" jak oryginał. Chudy, ostre rysy, tylko ręce inaczej. No i śląska szarfa :

W świątecznym Gościu Niedzielnym jest wywiad z M. Szołtyskiem z jego zdjęciem na tle świętych obrazów. Wśród nich w górnym rogu jest coś takiego, niestety słabej jakości. Szarfa jak na grafikach, ale twarz inaczej, prawie frontalnie.

Niestety nie. Ale obraz (pierwotny) jest dopasowany wielkością do miejsca na górze neogotyckiego ołtarza bocznego. Pytanie czy ołtarz zrobiono pod obraz, czy obraz oberżnięto pod ołtarz. Typuję to drugie.

Odwiedziłem w sobotę Racibórz, wstępując i do kościoła na Ostrogu. W tej chwili w kościele są trzy, nie dwa obrazy Chrystusa Boleściwego raciborskiego. Poza tym na głównym ołtarzu i na bocznym, u stóp bocznego umieszczono kopię "ludową" w stylu tej z DeSy z szarfą. Sam oryginał ze względu na wysokie...

Ciekawostką jest obiekt na Bajcy, wąska dróżka i ciek nie większy niż przykopa, a wiadukt dwuprzęsłowy jak nad autostradą. Prawdopodobnie został wybudowany w zamyśle dla wentylacji, czyli przeprowadzenie powietrza przez wysoki nasyp (nie jest to odosobniony przykład niemieckiego mostownictwa). W po...

Na WIG-ówce zaznaczona jest jako jednotorowa.

Znalazłem. 3,6 MW. Była nie pod nazwą "Jankowice", a "Boguszowice - Kop. "Szyby Jankowice"". Poprzedni post był zatem błędny. Moc 10,76 MW to moc wyłącznie elektrowni w Chwałowicach, a nie łączna moc elektrowni Zakładów Donnersmarcka.

Akurat w tamtych czasach była tam jak najbardziej elektrownia, wspólnie z Chwałowicami mająca moc 10,76 MW. Pytanie ile miała sama.

Fajny widok na elektrownię przyszybową i słup linii przesyłowej do Chwałowic. Wiadomo jaką miała moc ?

Obraz Jezusa Boleściwego raciborskiego był bardzo popularny na Śląsku i w innych częściach Polski. Powstało wiele kopii, oleodruków. Ciekawi mnie ile tego się zachowało. Wprawdzie do bloków nikt obrazów po babci nie brał, ale może komuś zachowała się taka kopia ?

Jeżeli mógłbym wysunąć jakąś sensowną hipotezę na temat rozbieżności miedzy grafikami, a obrazem, to sensownym wyjaśnieniem byłyby argentalia, czyli te wszystkie złote i srebrne koszulki nakładane na obraz. Jeżeli porównamy obraz z Zielonki Pasłęckiej i raciborski, to widać, że na obrazie raciborski...

Z tekstu Wawocznego wynika, że obraz pierwotny nigdy tak naprawdę nie został porządnie przebadany. A przecież deskę można przebadać choćby u dr Krąpca i ustalić ze słojów czas i epokę.

Przede wszystkim, jak pisałem wcześniej nie ma on proporcji i czegoś mu brakuje. Wawoczny pisze, że jest on wykonany na desce, czyli inaczej niż pozostałe, które są namalowane na płótnie. Stąd trudno mówić o wywinięciu.

Jak widać wersji obrazu mamy całe multum, a mimo tego taka forma nazywa się Jezusem raciborskim, a nie ibramowickim przykładowo. Wygląda na to, że ten raciborski w jakiś sposób był pierwszy. Potwierdzały by to te dwa miedzioryty z XVII, XVIII w. Według podpisów oba przedstawiają Jezusa z Raciborza. ...

Ale szarfa z napisem jest całkiem prawdopodobna. Na stronie DeSy jest taki obraz, podpisany jako polskie malarstwo cechowe z XVIII w., więc wykonany przed kopią będącą obecnie na głównym ołtarzu w Ostrogu.

Tej szarfy nie jestem pewien. Jest jeszcze jeden obraz z XVII w. To Jezus z Tarnorudy na Podolu, obecnie w Zielonce Pasłęckiej.

Wawoczny w swej książce poświęcił obrazowi cały rozdział. Podaje za katalogiem zabytków sztuki, że ten pierwotny obraz jest datowany na XVII/XVIII w. Ale też sugeruje średniowieczną genezę kultu. W ramach kontekstu podaje podobne obrazy Jezusa Boleściwego w Alwerni, Bielanach (kęckich) i Paradyżu. T...

Znalazłem maleńkie czarno-białe zdjęcie w książce G. Wawocznego o Ostrogu.
Ale ten obraz nie ma proporcji i wygląda jakby ktoś oberżnął z niego tę szarfę z napisem. A ta szarfa jest najciekawsza. W jakim języku tam był napis. Czyżby po śląsku ?

To ta XIX wieczna kopia (z roku 1827). Oryginał jest na bocznym ołtarzu.

W raciborskim kościele zachował się obraz do którego w ubiegłych wiekach pielgrzymowano. Był tak znany, że jego kopie wiszące po domach w Polsce nazywano raciborskimi. To nie XIX wieczna kopia z głównego ołtarza, a oryginał przeniesiony na boczny ołtarz. Moje pierwsze pytanie: czy ktoś dysponuje kol...

Dupy nikomu nie urwie jak pojawiłby się na tablicy tekst opisujący sprawę zdrady. Naprawdę ? Jeżeli umieścicie taką tablicę, nie mam nic przeciwko, ale wypadałoby zapytać innych czy jest tak naprawdę zawczasu, a nie sprzedawać historię sąsiedniego schronu. Poza tym fakt, że ją sprzedajecie świadczy...

Bikerze, znam styl prowadzenia wywiadów przez naszych dziennikarzy, stąd sformułowaniem „Śląskie Westerplatte” w gazecie bliżej nieznanych „miłośników historii” jestem tylko zniesmaczony. Zbulwersowany zostałem natomiast po odsłuchaniu wywiadu, w którym trudno podejrzewać dziennikarza o manipulację ...

Odsłuchałem teraz tego wywiadu i jestem zbulwersowany. Czy historia tego schronu nie jest znana od jakichś 7 lat ? Jaka chluba dla miasta, przecież to pomnik zdrady. Ten schron nie walczył, bo jego załoga przeszła na stronę niemiecką. A jedyne strzały jakie tam się rozległy, były w plecy tych co chc...

Skąd ktoś wziął, że tam walczył Gozdek ? Przecież on walczył na Marokku.