Zapomniany Rybnik

O terminie nie bede dyskutował, bo mi jedno. Ale co by się stało gdyby naruchać troche plakacików, na słupy. Np. o takiej tresci.



Tylko więcej szczegułów trzeba by wmontowac. Dzień, godzina, miejsce atrakcje.

Mielismy manewry na Petli Boryszyńskiej. Zaprosił nas jeden z pracowników pętli. 3 dni koszarowalismy w odrestaurowanych izbach załogi, ozywiajac dla zwiedzajacych bunkry. No a na dole, wycieczki różnie reagowały, gdy robilismy Alarmy. Dzieci uciekały, dorosli cykali zdjęcia. http://images40.fotosik...

A jest ktoś chetny na rekonstrukcje milicji? bo ja powoli zbieram

Yyy teraz tak sobie patrze do swojego starego referatu z tematu kampanii wrześniowej w Rybniku i czytam że... "pod szosami zakładano murowane studzienki, tzn. komory minerskie które można było szybko podminować i wysadzić drogę na całej szerokości"

Tylko gdzie ja to wtedy wyczytałem...!

Zagadką pozostają komory do wysadzania jezdni.

Pytanie takie. Jak wyglądały komory minerskie zakładane pod drogami, i samo minowanie mostów? Komory wykladane jakims drewnem? w mostach kuto? wiercono otwory?
MAteriał wybochowy? trortyl? dynamit?

No na Ciebie Wojtas licze bardzo. Mam taką wstepną wizję. Na początku napewno migawki wspolczesnego Rybnika, przy tym mapa, aktualna a potem przedwojenna i do tego omówienie sytuacji strategicznej. Ze wstawek fabularnych. Chciałbym nagrać, nocne minowanie infrastruktury, rozwijanie zasieków, jakas n...

A co by było gdyby spróbować, nakręcić, krótki dokumentalny film na temat przygotowań Rybnika do wojny. Czyli coś na temat schronów bojowych. Przygotwanych transzeji i pól minowych. Sprawa zaminowania niektórych punktów. KWestia patroli harcerskich i działan freikorpsów przed 1 września. Byłoby to d...

Ja tam w rankingu obstaje ze najlepszy był szturm na schron kilka lat temu.

nie jedyne to greckie twarze

wybaczcie jesli ten element się już pojawił na forum. Żadko tu zaglądałem i mogłem przeoczyć temat.



Czy to możę być po pocisku? coś jak ppanc? czy poprostu cegła się kruszy?

Na familokach we Chwałowicach spędziłem część dzieciństwa i pamiętam, jak dziadki o tym opowiadały, a ogólnie na familokach mówiło się że LSR to znaczy "Ludzie srają Ryżem".

Nic konstruktywnego nie wzniosłem do dyskusji. Ale tak mi się przypomniało te powiedzenie.