Rodzina w Wehrmachcie
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7396
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
niestety nie dysponuje "szablonem" - mialem taki dostac ale osoba sie nie wywiazala z obieticy
A co do VL - albo podpisywales i wio na front wschodni albo do Oswiecimia...
A co do VL - albo podpisywales i wio na front wschodni albo do Oswiecimia...
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7396
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
oj mylisz sie Adamie - jak byl "mus" to wcielali silowo
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
- aw68
- Generał broni
- Posty: 3287
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 23:18
- Lokalizacja: Czerwionka Leszczyny
- Kontakt:
do końca nie...
Oficjalna nazwa Waffen-SS (siły zbrojne SS) użyta została już 22. lipca 1939 r. w rozkazie Oberkommando der Wehrmacht, zaś od początku 1940 r. nazwa ta występuje w dokumentacji wewnętrznej. Hitler użył po raz pierwszy tego określenia w swoim przemówieniu w Reichstagu dnia 19. lipca 1940 r..”
Karol Grünberg pisze: „[...] między różnymi formacjami SS istniał STAŁY PRZEPŁYW KADR. Konkretnie dotyczyło to wymiany między oddziałami Waffen-SS a załogami strażniczymi obozów koncentracyjnych, zwłaszcza w wypadkach uznania nieprzydatności lub za wykroczenia służbowe.
[...] – niektóre dywizje Waffen-SS (np. dywizje „Nord”, „Florian Geyer”, „Horst Wessel” i kilka innych, włączając w to naturalnie samą dywizję „Totenkopf”) wywodziły się z oddziałów strażniczych w obozach koncentracyjnych, a zatem z oddziałów „Totenkopf”, czyli „trupiej czaszki”. Ten wspólny rodowód kadrowy przyczynił się niewątpliwie do rozwinięcia eksterminacyjnych predyspozycji tych dywizji Waffen-SS, [...].
Poszczególne oddziały Waffen-SS stanowiły integralną część składową „Einsatzgruppen”, powołanych do realizacji ludobójczego programu na obszarach wschodnich, w tym również w Polsce.”
„[...] Na początku działań wojennych na froncie wschodnim stan osobowy Waffen-SS przedstawiał się następująco: "SS-Division Leibstandarte Adolf Hitler" (...), "SS-Division Wiking"(...), "SS-Division Totenkopf" (...),"SS-Division Nord" (...),"SS-Division Das Reich" (...),"SS-Division Nord" (...), Sztab dow. Reichsführera SS (...), Batalion ochotniczy SS "Nordost" (...), Służby administracyjne (...), Jednostki rezerwowe (...), JEDNOSTKI INSPEKCYJNE W OBOZACH KONCENTRACYJNYCH (7200 członków Waffen-SS) itd..
[...]W czerwcu 1940 r. pierwsza dywizja policyjna SS uczestniczyła w walkach w północnej Francji, a po zakończeniu działań wojennych pozostała tam dla ZWALCZANIA RUCHU OPORU.
[...] WRAZ Z ROZSZERZENIEM SIECI OBOZÓW KONCENTRACYJNYCH WZROSŁO OGROMNIE ZAPOTRZEBOWANIE NA ŻOŁNIERZY Waffen-SS DO PEŁNIENIA TAM SŁUŻBY WARTOWNICZEJ I WYKONYWANIA INNYCH ZADAŃ.”
(Antek od siebie: myślę, że nie ma potrzeby wyjaśniać, na czym polegały w obozach owe "INNE ZADANIA"?)
„[...] SS-Sturmbannführer August Harbaum, kierownik referatu A/V4 w SS-WVHA, stwierdził, że w marcu 1942 r. około 15000 członków Waffen-SS PEŁNIŁO SŁUŻBĘ W OBOZACH KONCENTRACYJNYCH JAKO WARTOWNICY LUB PERSONEL SZTABÓW OBOZOWYCH. W końcowych tygodniach wojny PEŁNIŁO SŁUŻBĘ W OBOZACH 30-35000 CZŁONKÓW Waffen-SS.”
Oficjalna nazwa Waffen-SS (siły zbrojne SS) użyta została już 22. lipca 1939 r. w rozkazie Oberkommando der Wehrmacht, zaś od początku 1940 r. nazwa ta występuje w dokumentacji wewnętrznej. Hitler użył po raz pierwszy tego określenia w swoim przemówieniu w Reichstagu dnia 19. lipca 1940 r..”
Karol Grünberg pisze: „[...] między różnymi formacjami SS istniał STAŁY PRZEPŁYW KADR. Konkretnie dotyczyło to wymiany między oddziałami Waffen-SS a załogami strażniczymi obozów koncentracyjnych, zwłaszcza w wypadkach uznania nieprzydatności lub za wykroczenia służbowe.
[...] – niektóre dywizje Waffen-SS (np. dywizje „Nord”, „Florian Geyer”, „Horst Wessel” i kilka innych, włączając w to naturalnie samą dywizję „Totenkopf”) wywodziły się z oddziałów strażniczych w obozach koncentracyjnych, a zatem z oddziałów „Totenkopf”, czyli „trupiej czaszki”. Ten wspólny rodowód kadrowy przyczynił się niewątpliwie do rozwinięcia eksterminacyjnych predyspozycji tych dywizji Waffen-SS, [...].
Poszczególne oddziały Waffen-SS stanowiły integralną część składową „Einsatzgruppen”, powołanych do realizacji ludobójczego programu na obszarach wschodnich, w tym również w Polsce.”
„[...] Na początku działań wojennych na froncie wschodnim stan osobowy Waffen-SS przedstawiał się następująco: "SS-Division Leibstandarte Adolf Hitler" (...), "SS-Division Wiking"(...), "SS-Division Totenkopf" (...),"SS-Division Nord" (...),"SS-Division Das Reich" (...),"SS-Division Nord" (...), Sztab dow. Reichsführera SS (...), Batalion ochotniczy SS "Nordost" (...), Służby administracyjne (...), Jednostki rezerwowe (...), JEDNOSTKI INSPEKCYJNE W OBOZACH KONCENTRACYJNYCH (7200 członków Waffen-SS) itd..
[...]W czerwcu 1940 r. pierwsza dywizja policyjna SS uczestniczyła w walkach w północnej Francji, a po zakończeniu działań wojennych pozostała tam dla ZWALCZANIA RUCHU OPORU.
[...] WRAZ Z ROZSZERZENIEM SIECI OBOZÓW KONCENTRACYJNYCH WZROSŁO OGROMNIE ZAPOTRZEBOWANIE NA ŻOŁNIERZY Waffen-SS DO PEŁNIENIA TAM SŁUŻBY WARTOWNICZEJ I WYKONYWANIA INNYCH ZADAŃ.”
(Antek od siebie: myślę, że nie ma potrzeby wyjaśniać, na czym polegały w obozach owe "INNE ZADANIA"?)
„[...] SS-Sturmbannführer August Harbaum, kierownik referatu A/V4 w SS-WVHA, stwierdził, że w marcu 1942 r. około 15000 członków Waffen-SS PEŁNIŁO SŁUŻBĘ W OBOZACH KONCENTRACYJNYCH JAKO WARTOWNICY LUB PERSONEL SZTABÓW OBOZOWYCH. W końcowych tygodniach wojny PEŁNIŁO SŁUŻBĘ W OBOZACH 30-35000 CZŁONKÓW Waffen-SS.”
Radfahrtruppe
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7396
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
a zrodelko?
wiki?
wiki?
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7396
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
a ja po raz kolejny nie wspomne zrodelka - a bylo w nim napisane, ze lapanka na koniec wojny byla i albo pod mur albo ss. Moze nie na masowa skale ale mialy takie sytuacje miejsce
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
- aw68
- Generał broni
- Posty: 3287
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 23:18
- Lokalizacja: Czerwionka Leszczyny
- Kontakt:
polecam http://merlin.pl/Zakon-trupiej-czaszki_ ... 21911B.LB1
z łapanki ale Volksdeutsche z Generalnej Guberni.....tylko
z łapanki ale Volksdeutsche z Generalnej Guberni.....tylko
Radfahrtruppe
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7396
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
a mam te pozycje w domku
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7396
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
wymienimy sie - dasz mi ryta a ja tobie te ss - na spotkaniu
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
Jednak chyba woytas ma rację odnośnie tego wcielania na siłę do SS. Wsio zależało od czasu, czyli początek czy też końcówka wojny.
Link dla wnuka do podobnego wątku :
http://www.ioh.pl/forum/viewtopic.php?p=121731
Link dla wnuka do podobnego wątku :
http://www.ioh.pl/forum/viewtopic.php?p=121731
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7396
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
Woytas dzięki za namiary-mój bohater z foto.\ten po lewej \ma na lewej kieszeni munduru -okrągłe odznaczenie ,prawdopodobnie jest to odznaka za rany -był 2 razy ranny na froncie wschodnim. ,, Kampania Zima w Rosji ''-nagradzana była medalem ,,Ostmedaille'' /potoczna nazwa ,,mięso mrożone''/ -kto minimum 60 dni przetrwał /przeżył/na lini frontu wschodniego w okresie zimy to miał prawo do noszenia medalu lub samej wstążki z medalu,nosiło się ją przeciągniętą przy guzikach munduru/wstążka była koloru czerwonego/.O tej właśnie wstążce opowiadał mój bohater z foto.-miał szczęście ,ranny został przetransportowany samolotem na tyły do szpitala .
Re: Rodzina w Wehrmachcie
dla odświeżenia tematu-trzy różne nakrycia głowy może fachowcy coś .....
- MarcooN
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 4497
- Rejestracja: 24 gru 2006, o 16:51
- Lokalizacja: Wilcza
- Kontakt:
Re: Rodzina w Wehrmachcie
Twarzowe chłopaki
Co to za czapki? ta po lewej konkretnie?
Co to za czapki? ta po lewej konkretnie?
>>>> http://picasaweb.google.com/Marcoon85 <<<<
...a ósmego dnia Bóg stworzył bunkry i bunkrowców
...a ósmego dnia Bóg stworzył bunkry i bunkrowców
Re: Rodzina w Wehrmachcie
ten po lewej służył w saperach a ten po prawej w drugim pułku górskim/środkowy ze względu na zdrowie zwolniony z wojska/