Remont schronu w Pszczynie

Sprawy związane z Pro Fortalicium
SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Nieprzeczytany post autor: SID »

Chętnie, ale nie tak od razu. Poza tym liczę,że jakieś głosy w dyskusji się pojawią.

Co do Gliwic, na teraz nic nie wiem. Kilka lat temu zostałem zaproszony do inicjatywy tamtejszych wojskowych (ale takiej "po pracy") związanej z niszczejącymi obiektami militarnymi, ale się rozmyło.
SID

Awatar użytkownika
AFRO
Nadszyszkownik Generalny
Posty: 3910
Rejestracja: 3 sty 2007, o 22:49
Lokalizacja: Rybnik

Nieprzeczytany post autor: AFRO »

No to do dyskusji się jeszcze odniosę
z zgłoszeniem zmiany sposobu użytkowania
A jaki jest zgłoszony obecnie sposób użytkowania? Czy takiego zgłoszenia już ktoś nie dokonał? :razz:

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Nieprzeczytany post autor: SID »

Akurat to jest nieistotne. A biorąc pod uwagę, że schron ma być gotowy w tym roku, jest jeszcze prawie pół roku na zgłoszenie. Co do zgłoszenia robót zgodnie z zapewnieniami pewnie jest i jak dla mnie nie ma powodu by temu nie wierzyć.
SID

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Nieprzeczytany post autor: SID »

Przy schronach może być też istotne prawo wodne. Reguluje je ustawa z dnia 18 lipca 2001 r., a zgodnie z nim na odwodnienie schronu może być wymagane pozwolenie wodnoprawne:

Pozwolenia wodnoprawne

Art. 122. 1. Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, pozwolenie wodnoprawne jest wymagane na:
1) szczególne korzystanie z wód;
2) regulację wód oraz zmianę ukształtowania terenu na gruntach przylegających do wód, mającą wpływ na warunki przepływu wody;
3) wykonanie urządzeń wodnych;
4) rolnicze wykorzystanie ścieków, w zakresie nieobjętym zwykłym korzystaniem z wód;
5) długotrwałe obniżenie poziomu zwierciadła wody podziemnej;
6) piętrzenie wody podziemnej;
7) gromadzenie ścieków oraz odpadów w obrębie obszarów górniczych utworzonych dla wód leczniczych;
8) odwodnienie obiektów lub wykopów budowlanych oraz zakładów górniczych;

z zastrzeżeniem art 124

Art. 124. Pozwolenie wodnoprawne nie jest wymagane na:
1) uprawianie żeglugi na śródlądowych drogach wodnych;
2) holowanie oraz spław drewna;
3) wydobywanie kamienia, żwiru, piasku, innych materiałów oraz wycinanie roślin w związku z utrzymywaniem wód, szlaków żeglownych oraz remontem urządzeń wodnych;
4) wykonanie pilnych prac zabezpieczających w okresie powodzi;
5) wykonywanie urządzeń wodnych do poboru wód podziemnych na potrzeby zwykłego korzystania z wód z ujęć o głębokości do 30 m;
6) odwadnianie obiektów lub wykopów budowlanych, jeżeli zasięg leja depresji nie wykracza poza granice terenu, którego zakład jest właścicielem;
7) rybackie korzystanie ze śródlądowych wód powierzchniowych;
(8) pobór wód powierzchniowych lub podziemnych w ilości nieprzekraczającej 5 m3 na dobę;
9) odprowadzanie wód z wykopów budowlanych lub z próbnych pompowań otworów hydrogeologicznych;


Z tym, że udowodnienie że ten lej nie sięga poza, jest bardzo kosztowne. Prościej wyremontować istniejącą sieć drenarską.
Ostatnio zmieniony 5 cze 2012, o 10:53 przez SID, łącznie zmieniany 3 razy.
SID

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Nieprzeczytany post autor: SID »

Bylem dzisiaj zobaczyć czy go nie zalało podczas wczorajszej haji, ale bez zmian. Ale udało mi się zrobić fajne zdjęcia, jak przebiega destrukcja szczelnej nieosłoniętej izolacji na betonie, takiej zamykającej pory. Więc czysto poglądowo.

W betonie zawsze jest wilgoć i jak Słońce się oprze na izolacji, to woda się pod nią "zagotowuje". Ponieważ para nie ma gdzie iść, odrywa izolację od betonu w taki bąbelek, który następnie pęka. Co ciekawe pęknięcie na bąbelku jest zazwyczaj od zachodu, co ewidentnie ma związek z ruchem Słońca.
Potem ten bąbelek się zapada w sobie i tak mamy po szczelnej izolacji.

Obrazek

bąbelek

Obrazek

A tu ich więcej. Na dole zdjęcia i po bokach takie już zapadnięte.
SID

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Nieprzeczytany post autor: SID »

No cóż. Wychodzi tak jakoś, że nie porobicie nic na schronie póki co. W otworze na rurę od piecyka ptaki zrobiły sobie gniazdo, są pisklęta. A wygląda to na słowika szarego, w Polsce pod ochroną.

Więc miłych wakacji.
Ostatnio zmieniony 21 lip 2012, o 11:32 przez SID, łącznie zmieniany 1 raz.
SID

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Nieprzeczytany post autor: SID »

Może to być też jego kuzyn s. rdzawy, też pod ochroną. Więc tak do końca sierpnia, a nawet do polowy września, raczej nic się nie porobi.
SID

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Nieprzeczytany post autor: SID »

dzisiaj z przyjemnością zaglądnąłem do schronu. Ktoś, wykorzystując suszę, go wysprzątał tak, że widać dyble pod stolik.
Obrazek

Obrazek

Śmieci, gruz itd wyrzucono do wykopu za przelotnią

Obrazek

Brawo!

A od góry natura powoli odzyskuje co jej obca przemoc wzięła. Na miejscu bunkrowców zainteresowałbym się tą kępką trawy. Potrafi wyżyć na 5 cm sześć czegośtam.


Obrazek

A w ogóle to wokół teren ładnie uprzątnięty i wykoszony.

Obrazek
SID

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Nieprzeczytany post autor: SID »

A to znalazłem dzisiaj porządkując papierzyska. DZ dodatek pszczyński.

Obrazek
SID

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Nieprzeczytany post autor: SID »

A tak wracając. Jeżeli jest czysty i suchy w środku to może jest czas by pomyśleć o tym ukośnym przewiercie w poziomie posadzki, odprowadzającym wody na zewnątrz. Wartałoby to zrobić nim go znów go zaleje, czyli powtórzy się sytuacja z zimy.

Jeżeli go zalewa na metr to taki otwór jest niezbędny i nieważne czy będzie podpięty do kanalizacji deszczowej, można to zrobić później. Na teraz, jak pokazuje ciągła obserwacja schronu, chłonność gruntu wystarcza.
SID

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Nieprzeczytany post autor: SID »

To z dzisiaj
Obrazek

Obrazek

W środku już nie jest tak ładnie, ktoś już naśmiecił, skorupki talerzy, nakrętki, pudełko zapałek, gałąź.

Obrazek

Strop przecieka w wiadomym miejscu.

Obrazek

Pod nim na dole, na podłodze, utworzyła się nawet plama na suchym betonie.

Obrazek
SID

Awatar użytkownika
MarcooN
Nadszyszkownik Generalny
Posty: 4495
Rejestracja: 24 gru 2006, o 16:51
Lokalizacja: Wilcza
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: MarcooN »

Macie zatkany jeden z odpływów i woda stoi na stropie zamiast spłynąć otworem po ścianie a do tego izolacja stropu nie daje rady.

u nas sucho aż miło ;)
Ostatnio zmieniony 30 paź 2012, o 11:42 przez MarcooN, łącznie zmieniany 1 raz.
>>>> http://picasaweb.google.com/Marcoon85 <<<<
...a ósmego dnia Bóg stworzył bunkry i bunkrowców

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Nieprzeczytany post autor: SID »

Ta kępka trawy ? (Bo to ten odpływ.)

Sucho ? Teraz tak być powinno. Beton schronu jest ciepły i suchy, stąd powoli stygnąc osusza powietrze we wnętrzu. Poczekajcie z oceną na sytuację odwrotną.
SID

Awatar użytkownika
MarcooN
Nadszyszkownik Generalny
Posty: 4495
Rejestracja: 24 gru 2006, o 16:51
Lokalizacja: Wilcza
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: MarcooN »

Nie, nie kępka - daj foto stropu w miejscu gdzie przecieka do środka
>>>> http://picasaweb.google.com/Marcoon85 <<<<
...a ósmego dnia Bóg stworzył bunkry i bunkrowców

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Nieprzeczytany post autor: SID »

Drugie zdjęcie z 9 stycznia br. Na tym z kępką widać że paprochów przybyło, co jest póki co korzystne, bo wygląda że trochę przytkały te szczeliny w betonie.
SID

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Re: Remont schronu w Pszczynie

Nieprzeczytany post autor: SID »

Obiecałem kiedyś przeanalizować remont schronów z punktu widzenia obowiązującego prawa. Po tym tekście zwątpiłem:

Obrazek

Jak widać jak sobie jakaś kobiecina w tym kraju zmieni papę na króliczoku i nie powiadomi o tym 30 dni wcześniej urzędu, to jako przestępczynię dosięgnie ją nieubłagana ręka sprawiedliwości. A co dopiero taki schron.

Stąd zaproponuję metodę uproszczoną, bazującą na tym prawie. Jak chcą wiedzy urzędu, to niech urząd dla nas i za nas popracuje.

PROCEDURA

1. znajdujemy schron.
2.postanawiamy go zrewitalizować.
3.Ustalamy właściciela.
4.Zawieramy z nim wstępną umowę dzierżawy na powiedzmy 3 miesiące.
5.Potwierdzamy jego prawo własności w powiatowym wydziale geodezji, gdzie uzyskujemy mapę zasadniczą, ewidencyjną i orientacyjną dla działki ze schronem, oraz wypis uproszczony z ewidencji gruntu. (Jeżeli się okaże, że tam jest jeszcze dawno nieżyjąca babcia, wujek w Ameryce itd, to rezygnujemy, bo "urzędowo" dalej bez prawa dysponowania (czyli ważnej umowy dzierżawy z wszystkimi właścicielami) nic nie załatwimy.
6.Udajemy się do wydziału architektury powiatu z tymi mapkami, wypisem, umową i jakimiś rysunkami, (lepiej nie dawać zdjęć) schronu, (np z instrukcji czy Miniewicza, lub własnymi, rysunki do zgłoszenia nie muszą być sporządzane przez projektanta z uprawnieniami, możemy je sobie narysować sami),
prosimy o druk zgłoszenia robót nie wymagających uzyskania pozwolenia na budowę oraz druk oświadczenia o dysponowaniu nieruchomością, wypełniamy je na miejscu.
Na druku zgłoszenia wpisujemy, że zgłaszamy:

"wykonanie robót polegających na remoncie schronu.
szczegółowo: oczyszczenie ścian schronu ich zaimpregnowanie ewent. pomalowanie, remont odwodnienia schronu, uczytelnienie położonych obok zachowanych reliktów okopów."


Termin wykonania robót: moment złożenia wniosku + miesiąc.

Wykonawca: "system gospodarczy."

Zgodnie z Ustawą urząd do 30 dni albo przyjmie wniosek, albo wezwie nas do usunięcia braków, szczegółowo je wymieniając.
Jeżeli możemy je usunąć przed terminem, robimy to.
Jeżeli nie wycofujemy wniosek, mając już wiedzę co musimy załatwić.

Może też nałożyć obowiązek uzyskania pozwolenia na budowę, wtedy też wycofujemy wniosek i niestety wtedy już musimy się zwrócić do projektanta z uprawnieniami, (a on już powinien wiedzieć co ma robić).
SID

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Re: Remont schronu w Pszczynie

Nieprzeczytany post autor: SID »

Przejeżdżając odwiedziłem schron. Parę zdjęć:
Obrazek

Obrazek

w środku przybyło śmieci

Obrazek



Ptaki zrobiły sobie nowe gniazdo w otworze na rurę od piecyka (samych ptaków nie widziałem).

Obrazek
SID

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Re: Remont schronu w Pszczynie

Nieprzeczytany post autor: SID »

Byłem tam 18-tego.

Obrazek

śmieci przybyło

Obrazek

gniazdo

Obrazek

rowek dookolny w miejscu przecieku zupełnie zamulony

Obrazek
SID

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Re: Remont schronu w Pszczynie

Nieprzeczytany post autor: SID »

Pojechałem dziś sprawdzić jak się zachowuje schron przy tych ulewach. I szok, po 19 miesiącach posuchy coś drgnęło.

Obrazek

Obrazek

Wprawdzie nie rozumiem zamazywania maltą śladów po drugowojennym ostrzale, ale cóż nie moja to estetyka.

Woda gruntowa mimo ulewy była poniżej poziomu płyty fundamentowej. Czyli grunt jest chłonny. Sam schron był wśrodku suchy z wyjątkiem feralnego rogu, gdzie była kałuża z 1 cm wody.

Obrazek

Świadczy to o mocnym przeciekaniu stropu. Na stropie wyglądało to tak:

Obrazek

Ale gorsze rzeczy wyszły na murze przelotni:

Obrazek

Obrazek

Jak widać tam wgłąb ściany przelotni też wcieka woda atmosferyczna ze stropu, powodując korozję węglanową. Świadczą o tym te wykwity kalcytu. Na razie na szczęście są białe, co świadczy, że stal jeszcze raczej nie koroduje.

Od góry wygląda to tak:

Obrazek

Obrazek
SID

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Re: Remont schronu w Pszczynie

Nieprzeczytany post autor: SID »

Pojechałem zobaczyć schron po ulewie. Woda z pól zalała go i w środku jest woda.

Obrazek

Widziałem też inną rzecz, ale niech się chłopaki same pochwalą.
SID

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Re: Remont schronu w Pszczynie

Nieprzeczytany post autor: SID »

Byłem dziś znów po drodze. Bez zmian od ostatniego razu. Wody w środku nie ubyło, a nawet jakoś przybyło, bo się wylewa otworami nawiewnymi. No i pływające w środku pojemniki.
Ale uświadomiłem sobie inną rzecz, że za dokładnie 50 dni będzie dwulecie tematu na forum.
SID

Awatar użytkownika
MarcooN
Nadszyszkownik Generalny
Posty: 4495
Rejestracja: 24 gru 2006, o 16:51
Lokalizacja: Wilcza
Kontakt:

Re: Remont schronu w Pszczynie

Nieprzeczytany post autor: MarcooN »

Dwa lata i jak nikt z zainteresowanych sie nie odezwal tak się nie odzywa.
Może warto uderzyć konkretnie do tych ludzi którzy się tym obiektem zajmują?
>>>> http://picasaweb.google.com/Marcoon85 <<<<
...a ósmego dnia Bóg stworzył bunkry i bunkrowców

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Re: Remont schronu w Pszczynie

Nieprzeczytany post autor: SID »

Dwa lata i jak nikt z zainteresowanych się nie odezwał tak się nie odzywa.

Pewnie jak się będą mieli czym pochwalić, to napiszą. Ale póki co ktoś to czyta, może i oni ?

Może warto uderzyć konkretnie do tych ludzi którzy się tym obiektem zajmują?

Tego już próbowałem, wyszło żem wredny i niechętny łopacie. Ale ma to dobre strony bo jako tajemniczy reporter ładnie udokumentowałem prawie dwuletnią bieżącość schronu, pokazując jak go zalewa woda, jak schnie, jak zarasta, jak ubywa i przybywa śmieci, jak podlega degradacji i mniej lub bardziej udanym naprawom. Jest spora szansa na dalsze kilkuletnie dokumentowanie, dające nową jakość.

Ale to przypomnienie dwóch lat miało też inny cel (mam nadzieję, że czytają). Zgłoszenie robót remontowych jest ważne dwa lata, potem trzeba złożyć nowe. Proceduralnie powinno być poprzedzone nowym zezwoleniem konserwatorskim, więc może wartałoby zacząć koło tego chodzić ?
SID

Awatar użytkownika
MarcooN
Nadszyszkownik Generalny
Posty: 4495
Rejestracja: 24 gru 2006, o 16:51
Lokalizacja: Wilcza
Kontakt:

Re: Remont schronu w Pszczynie

Nieprzeczytany post autor: MarcooN »

Konserwatorskim? A to ten obiekt jest wpisany jako zabytek?
>>>> http://picasaweb.google.com/Marcoon85 <<<<
...a ósmego dnia Bóg stworzył bunkry i bunkrowców

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Re: Remont schronu w Pszczynie

Nieprzeczytany post autor: SID »

Zabytek jest zabytkiem z racji tego że nim jest. Wpis jest tylko wyższą formą jego ochrony.

Z postu nr 3 z 07.09.2011:

Ja widzę to tak. Jak już będzie na piśmie zezwolenie od firmy Zamel oraz WKZ na remont tego schronu (to tylko formalności) to musielibyśmy zwołać coś w rodzaju "pospolitego ruszenia" jak to robią Ferdyni na Bobrownikach i wyremontować ten schron.


Jak widać Koledzy odpowiedzialni mają tego pełną świadomość.
SID

ODPOWIEDZ