Remont schronu w Pszczynie

Sprawy związane z Pro Fortalicium
Awatar użytkownika
Caroline
Kapral
Posty: 199
Rejestracja: 29 lip 2008, o 21:34
Lokalizacja: Zabrze

Remont schronu w Pszczynie

Nieprzeczytany post autor: Caroline »

d007 pisze:Witam

Dzisiaj wraz z Milanem Sternikiem z GRH "Karpaty" byliśmy z wizytą w firmie "ZAMEL" w Pszczynie, której terenie znajduje się polowy schron piechoty. Firma jest zainteresowana przeznaczeniem środków finansowych na remont schronu i jego wyeksponowanie. Zgodzili się zakupić niezbędne materiały do remontu schronu oraz sfinansować postawienie tablicy informacyjnej. Teren, na którym leży schron jest ogólnodostępny i nie będzie ogrodzony. Tak, że każdy będzie miał dostęp do schronu. Firma już uporządkowała i wyrównała teren wokół schronu, tak że obiekt jest teraz doskonale widoczny.

Z naszej strony musimy jedynie wykonać niezbędne prace takie jak: wyczyszczenie elewacji z mchów ( elewacja jest wytynkowana i gładziutka więc to nie jest większy problem) , wylepikowanie stropu, pomalowanie schronu w plamy maskujące oraz ustawienie tablicy i ewentualne założenie drzwi.

Wszystkich chętnych zapraszam do współpracy. Szczególnie liczę na pomoc koła rybnickiego z uwagi na to, iż mają doświadczenie z urbanami :)

Na bieżąco będę informował o realizacji.

Pozdrawiam
Tomasz Jałowy
PF Tychy



Co wy na to?
Jeśli zapomnę o nich - ty, Boże na niebie, zapomnij o mnie"
Adam Mickiewicz

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Nieprzeczytany post autor: SID »

Wreszcie coś ruszyło. Od siebie deklaruję projekt rewaloryzacji uzgodniony z konserwatorem zabytków i ewentualny nadzór.
SID

Awatar użytkownika
aw68
Generał broni
Posty: 3287
Rejestracja: 6 gru 2006, o 23:18
Lokalizacja: Czerwionka Leszczyny
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: aw68 »

Tak jak pisałem na forum firma Zamel chce wyremontować ten obiekt. To schron przy ulicy Poziomkowej w Pszczynie w bardzo dobrym stanie.

Ja widzę to tak. Jak już będzie na piśmie zezwolenie od firmy Zamel oraz WKZ na remont tego schronu (to tylko formalności) to musielibyśmy zwołać coś w rodzaju "pospolitego ruszenia" jak to robią Ferdyni na Bobrownikach i wyremontować ten schron.

Na razie to muszę przygotować kosztorys remontu dla firmy ZAMEL.

Chodzi o:

- koszty lepiku,
- koszty farby,
- koszty tablicy informacyjnej,
- koszty drzwi wejściowych,

Tablicę i drzwi biorę na siebie. Natomiast nie wiem ile zejdzie na ten schron farby i lepiku ? Daj znać, bo macie doświadczenia z Rybnika.

Będziemy we wrześniu organizowali ognisko przy Sowińcu. Może wpadniecie to obgadamy na żywo temat ?

Dam jeszcze znać co do terminów.

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.

Tomek Jałowy
Radfahrtruppe

Awatar użytkownika
aw68
Generał broni
Posty: 3287
Rejestracja: 6 gru 2006, o 23:18
Lokalizacja: Czerwionka Leszczyny
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: aw68 »

Czołem

Zapraszam Was w sobotę 10 września 2011 o godz 17:00 na ognisko przy schronie Sowiniec w Gostyni.

Przy okazji omówimy temat remontu schronu w Pszczynie.

Dajcie znać czy będziecie ?

Pozdrawiam

Tomasz Jałowy
Radfahrtruppe

Awatar użytkownika
aw68
Generał broni
Posty: 3287
Rejestracja: 6 gru 2006, o 23:18
Lokalizacja: Czerwionka Leszczyny
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: aw68 »

ja postaram się być , choć na chwile bo w niedziele wcześnie jade pod Brzeg na reko bitwy...
Radfahrtruppe

Awatar użytkownika
MarcooN
Nadszyszkownik Generalny
Posty: 4495
Rejestracja: 24 gru 2006, o 16:51
Lokalizacja: Wilcza
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: MarcooN »

ile Ci tych bitew zostalo jeszcze?
>>>> http://picasaweb.google.com/Marcoon85 <<<<
...a ósmego dnia Bóg stworzył bunkry i bunkrowców

Awatar użytkownika
woytas
Nadszyszkownik Generalny
Posty: 7386
Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
Lokalizacja: Stolica regionu
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: woytas »

Do 8 maja - potem już klęska :>
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Nieprzeczytany post autor: SID »

Co do malowania schronów. Chciałbym poinformować, że pojawiła się na rynku farba KEIM Soldalit-arte bez luminoforów typu biel tytanowa. Czyli bliższa tonacji farbom przedwojennym.
SID

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Nieprzeczytany post autor: SID »

Ciekawym problemem będzie pozbycie się wody z wnętrza izby. Była tam "od zawsze".
SID

Awatar użytkownika
woytas
Nadszyszkownik Generalny
Posty: 7386
Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
Lokalizacja: Stolica regionu
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: woytas »

Pozbycie wody to jedynie odpowiednie odrenowanie i odpływ
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!

Awatar użytkownika
AFRO
Nadszyszkownik Generalny
Posty: 3910
Rejestracja: 3 sty 2007, o 22:49
Lokalizacja: Rybnik

Nieprzeczytany post autor: AFRO »

Pod warunkiem, że tą wodę jest gdzie odprowadzić.

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Nieprzeczytany post autor: SID »

Teren przy schronie zmienił się, gdyż zasypano wyrobisko za schronem. Wtedy też w schronie stała woda, choć miała gdzie iść. Stąd ja stawiam, że ta woda nie jest podskórna tylko powierzchniowa, wpływająca podczas opadów przez otwory nawiewne i wentylacyjne. Izolacja z dołu i boków schronu jest za dobra i ona nie ma jak się potem wydostać.
Stąd drenaż nic nie da.

Ja bym zrobił taki ukośny przewiert na zewnątrz z poziomu posadzki fi 50 mm i obok (1-2 m) schronu pod ziemią zakopał betonową studnię chłonną fi 600, połączoną z otworem takąż rurką. Dekiel studni byłby pół metra pod ziemią, więc nie psułby wyglądu otoczenia.

W Pszczynie są firmy które mają sprzęt taki otwór w żelbecie ekspresowo wykonujący, jak się uśmiechnąć, to za friko.
SID

Awatar użytkownika
woytas
Nadszyszkownik Generalny
Posty: 7386
Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
Lokalizacja: Stolica regionu
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: woytas »

Jak dasz drenaż to woda nie wpłynie do schronu bo rury ściągną ją w do studni. Twoja propozycja to walka z wodą w środku - a tej tam należy unikać :)
Trzeba by popytać jakiegoś experta
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Nieprzeczytany post autor: SID »

Nie ściągną bo to woda powierzchniowa, a nie gruntowa.
Zasada zwalczania wody od zewnątrz tyczy wody gruntowej.
Zagadnienie walki z wodą powierzchniową wpływającą niczym nie odbiega od zwykłej łazienki. dajesz kratkę i odpływ, by jak najszybciej wypłynęła miast wsiąkania w ściany i podłogi.
SID

Lonewolf
Szeregowy
Posty: 48
Rejestracja: 5 lis 2011, o 21:17
Lokalizacja: Radlin/Syrynia

Nieprzeczytany post autor: Lonewolf »

Woda tak ma ze zbiera sie w najnizszym miejscu ale to kazdy wie. Pomysł ze studnia sączka gdzie by sie wode zbierało jest dobry poda warunkiem ze: grunt jest na tyle chłonny ze ze da rade wchłonąć nadmiar wody tak zeby ja utrzymac do poiomu ponizej posadzki schronu. Jezeli teren gliniasty raczej robota bez sensu bo studnia sie zapełni dalej bedzie woda. Najlpsza opcja jest opaska drenarska na około schrony i odprowadzenie wody grawitacyjnie w kierunku naturalnego nizszego miejsca. Jednak nie wiem jaki tam teren i ile by trzeba było tego drenazu zrobic zeby ta wode odprowadzic bo musi to byc miejsce ponizej posadzki schronu wtedy pozbedziemy sie całej wody. Jest jeszcze opcja pompy z pływakiem jak sie nazbiera woda w studni pompa sie sama właczy i wypompuje nadmiar wody. Opcja z pompa to jeszcze problem zasilaia no i ciagle odprowadzenia gdzies pompowanej wody.
Ostatnio zmieniony 6 lis 2011, o 21:17 przez Lonewolf, łącznie zmieniany 1 raz.

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Nieprzeczytany post autor: SID »

Tam istnieje teoretycznie możliwość odprowadzenia ze spadkiem poza polną drogę w kierunku północnym, tyle że pojawia się pytanie czyje to jest i jak długo będzie doliną. Bo akurat tam dość intensywnie zasypują wszelkie zagłębienia. Więc studnia chłonna jest prostszym rozwiązaniem. Jeżeli grunt jest mniej chłonny to trzeba ją tylko zrobić większą.

Ale mnie ciekawi to lepikowanie. Czy to jest skończona robota ? Bo powierzchnie pionowe na krawędziach wanny i odpływach są gołe.
SID

Lonewolf
Szeregowy
Posty: 48
Rejestracja: 5 lis 2011, o 21:17
Lokalizacja: Radlin/Syrynia

Nieprzeczytany post autor: Lonewolf »

Jesli bedzie potrzebna niwelacja do zrobienia służę sprzętem jednak musze szybciej wiedziec bo w tygodniu to raczej czasu nie znajdę bo szybko ciemno jest.
Ostatnio zmieniony 8 lis 2011, o 21:40 przez Lonewolf, łącznie zmieniany 1 raz.

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Nieprzeczytany post autor: SID »

Coś ucichło z robotą na tym schronie (w mediach lepiej), a na podstawie moich obserwacji z dzisiaj, spieprzone i niedokończone lepikowanie przepuszcza wodę do środka, a która stoi w schronie.
SID

Awatar użytkownika
aw68
Generał broni
Posty: 3287
Rejestracja: 6 gru 2006, o 23:18
Lokalizacja: Czerwionka Leszczyny
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: aw68 »

Radfahrtruppe

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Nieprzeczytany post autor: SID »

Tam też listopad, nawet piąty, a na zdjęciach też widać te niedoróbki lepikowania.
SID

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Nieprzeczytany post autor: SID »

Może uściślę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Jak widać na zdjęciach, woda jak przewidywałem wpływa do wykopu, ale grunt jest na tyle chłonny, że się sama traci. Więc drenaż nic nie da, bo jeżeli wsiąka, to wody gruntowe są poniżej dna wykopu, czyli poniżej podłogi izby schronu. A w niej woda i się wylewa przez otwór nawiewny.

Obrazek

Jeżeli się wylewa to musiała się wlewać. Byłem tam na drugi dzień po tych deszczach i nie wykluczam, że to woda z wykopu wlała się wpierw przez te otwory, a teraz wypływa, ale zacieki na ścianach i brak mułu w przelotni wskazują, że woda w wykopie nie była aż tak wysoko i nie przekroczyła wysokości płyty fundamentowej. Zatem to co wypływa wpływa do izby w inny sposób. To zdjęcie z wcześniejszego deszczu w połowie grudnia wyraźnie wskazuje na strop.

Obrazek

widoczna kałuża z kapiącego stropu przelotni i wyraźny mocny wyciek z otworu nawiewnego.

A strop jeszcze w czwartek wyglądał tak:

Obrazek

Obrazek

Jak widać "płaskie" wymazano. Dookólny rowek do którego woda ścieka z "płaskiego", by wpłynąć do wylewów, jest niezaizolowany i woda może przenikać do betonu.
SID

Awatar użytkownika
woytas
Nadszyszkownik Generalny
Posty: 7386
Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
Lokalizacja: Stolica regionu
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: woytas »

Tan rok jest wyjatkowy. Poziom wód gruntowych opadła bardzo radykalnie - być moż po zimie wróci do "normalnego". Widzę to na podstawie tego co się dzieje wokół mojego domu
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Nieprzeczytany post autor: SID »

Zgadza się, ale wody w schronie w tym suchym czasie przybyło!!

Stąd mamy pewność, że woda w schronie nie jest gruntowa.

Może zatem być 1/ powierzchniowa, 2/ przeciekająca po deszczach przez sufit lub 3/ od strony nasypu, wreszcie 4/ z kondensacji. Kondensacja odpada, bo podobnie byłoby w innych schronach, a tam sucho. Zostają przecieki przez strop lub ścianę od nasypu oraz zalewanie przez wody powierzchniowe. Oznacza to, że dla wyeliminowania choć jednej (2/) należy poprawić izolację stropu.
SID

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Nieprzeczytany post autor: SID »

W nocy były deszcze, więc postanowiłem sprawdzić zaraz po, czy może widać gdzie przecieka. W wykopie była woda ( mało), a cale pole było pełne kałuż. Ogląd ścian izby pozwolił stwierdzić, że nie widać zawilgocenia na ścianie od nasypu. Natomiast była plama na stropie w narożniku północno wschodnim (róg strzelnica- przelotnia):

Obrazek

Z góry wygląda to tak:

Obrazek

Jak widać woda stoi w rynience. Pojawia się pytanie dlaczego akurat w tym schronie strop przecieka. Przecież tak silnie zazbrojony strop posiada takie silne zbrojenie przeciwskurczowe, że nie powinno być szpary dla wody.

Odpowiedź daje to zdjęcie:

Obrazek

Ten schron mniej więcej w tym miejscu oberwał w strop, i stąd należy wnosić, że w nim są niewidoczne na powierzchni mikropęknięcia wywołane uderzeniem pocisku, które przepuszczają wodę do wnętrza.

Ja powiem tak. W takim przypadku lepikowanie nic nie daje, a jego poprawienie niewiele zmieni. Tu trzeba użyć mocniejszych i pewniejszych środków np. kitów uszczelniających, (papa w szpachli). Jak wiem, że się umówiliście na lepik, ale jeżeli trzeba to ja proponuję pomoc w dobraniu i załatwieniu odpowiedniego środka, może nawet za friko.

Ale zróbcie to dobrze.
Ostatnio zmieniony 9 sty 2012, o 11:42 przez SID, łącznie zmieniany 2 razy.
SID

SID
Starszy kapral
Posty: 207
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:14

Nieprzeczytany post autor: SID »

No to jeszcze jeden pomysł. Macie pozwolenie na oczyszczenie schronu. Może go tak oczyścić też z tych powojennych naleciałości, czyli zaklejonych zaprawą dziur po pociskach ? (Patrz ostatnie zdjęcie z poprzedniego postu). W tym "dużym" mogą wyjść pogięte pręty, a nawet sam pocisk, jeżeli był pełny. Małe będą wyglądać jak ta pominięta nad strzelnicą.

Jest to wyjątkowy schron, bo ma ślady walki, po pomalowaniu w plamy będzie taki plastikowy jak inne. Wyakcentowanie tych dziur (obowiązkowo niepomalowanych) przez usunięcie zaprawy, oczyszczenie powierzchni betonu mechaniczne i chemiczne, a następnie zabezpieczenie powierzchniowe czymś niewidocznym dodałoby mu uroku i wyjątkowości. Macie inżyniera w ekipie, to pewnie wiecie jak to zrobić.

Pocisk, jeżeli jest zachowany, może rozstrzygnąć kwestię udziału w walkach wrześniowych, bo niewątpliwie w tym pasie Niemcy atakowali, ale czy doszło do walki schronu, nie wiadomo.
Ostatnio zmieniony 10 sty 2012, o 19:02 przez SID, łącznie zmieniany 1 raz.
SID

ODPOWIEDZ