Odnośnie wyjazdu.
-termin:
I tu mamy problem. Pierwotny termin 23-25 kwiecień podobno nie wszystkim odpowiada. Termin 15-18 kwiecień mnie nie odpowiada. Natomiast proponuję termin-z różnych względów o miesiąc później czyli 27-30 maj.
Wyjazd w czwartek 27-go maja ok godziny 18-ej (po pracy), powrót w niedzielę 30 maja w godzinach wieczornych.
- transport: tu musimy ustalić kto ma samochód i nim pojedzie i ile może zabrać osób. Proponuję góra po 4 osoby na samochód. Oczywiście dzielimy się kosztami paliwa, które poda nam kierowca. A może ktoś rozezna, czy jednak taniej nie wyjdzie wynajęcie jakiegoś busika (opcja tylko w przypadku wyjazdu wszystkich osób w czwartek)??
-noclegi:
Na razie mamy załatwione noclegi w pierwotnym ,kwietniowym terminie, musiałbym jak najszybciej zadzwonić i zmienić na ten majowy. Dlatego proszę wszystkich o bardzo szybkie podejmowanie decyzji. Rezerwacja goni rezerwację i trudno trafić w wolne pokoje. Tym bardziej, że trwa tam budowa autostrady i cały czas Złotą Podkowę wynajmują robotnicy. Ceny-nocleg 40 zł, śniadanie 15 zł, obiad 20zł. Jest jeszcze opcja tańszych noclegów w trochę gorszych warunkach (np dla tych ,którzy nie chcą wydawać aż tyle kasy) u sołtysowej w sklepie. Jest to bliziutko naszej bazy (50metrów), tam nocleg jest chyba po 20zł. Jeżeli będą chętni-nie ma sprawy, robimy 20 osobową grupę.
- ilość osób: Tak jak zauważył Woytas, jest to ograniczone ilością noclegów, oraz problemem oprowadzania większej grupy po lesie i podziemiach. Grupa 15-osobowa jest optymalna, co nie znaczy, ze nie oprowadzę grupy 20-osobowej.
- program zwiedzania: Tradycyjnie, jak to podczas MRuwienia - śnadanie , po sniadaniu wymarsz w teren ,zwiedzanie obiektów od góry, powrót ok 18-ej, obiad, odpoczynek, ok 21-ej wymarsz pod ziemię, powrót ok 1-2 w nocy, w zależności od naszej kondycji (musicie wziąć pod uwagę najstarszego
). Zostało nam do obejrzenia wiele obiektów na północ od mostu obrotowego, z ciekawym Ludendorfem, kilka tam, mostów ,obiektów na południe od Mostek. A pod ziemią ciekawie zapowiada się wyprawa pontonowa w kierunku odwodnienia Nrodpola, korytarz koło Pz.W. 730, i jeszcze kilka rzeczy na północy. A i nocny wypad na Pz.W. 775 (t.zw. Hitlera) zapowiada się równie ciekawie. Szczegółowy program przedstawię później.-sprzęt: na powierzchnię -buty turystyczne, latarka (tu wystarczy podręczna), kurtka nieprzemakalna (załatwiam co się da, ale pogoda nigdy do końca nie chce mi się podporządkować), apteczka- wystarczy jedna na całą grupę, termos ,kanapki. Pod ziemię: buty nieprzemakalne, ciepła kurtka, dla zmarzluchów i łysoli czapka, dobra latarka ,świecąca bez przerwy kilka godzin, termos ,kanapki, batoniki czekoladowe dla przewodnika
- odnośnie reszty: pytajcie,piszcie, w miarę możliwości odpowiem. Jak co, jestem w stałym kontakcie z Marcoonem i Woytasem.
Pozdrawiam, Krzysiek Mrówka-Grzebiuszka
P.S. jak zwykle -zamiast krótkiego postu wyszła mi książka
a tak środek maja?
