Prace na schronie Wawok

Schrony bojowe, ochronne i inne fortyfikacje
Awatar użytkownika
Caroline
Kapral
Posty: 199
Rejestracja: 29 lip 2008, o 21:34
Lokalizacja: Zabrze

Nieprzeczytany post autor: Caroline »

Dobrze, ale proszę się nie czepiać robocizny, iż mimo 150 zł okop się wali.
Przepraszam bardzo, były i są nadal takie powodzie, że nawet wały nie wytrzymują. A co dopiero okop drewniany. Więc proszę na to poprawkę nadmienić.
Robiły to osoby, które w branży budowniczej są doświadczone.

Uzgadniane owszem było. I od podejmowania decyzji prezes także istnieje. Tak więc nic nie było robione bezmyślnie.
Ostatnio zmieniony 1 sty 1970, o 01:00 przez Caroline, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli zapomnę o nich - ty, Boże na niebie, zapomnij o mnie"
Adam Mickiewicz

Awatar użytkownika
pzkpfw
Starszy kapral
Posty: 260
Rejestracja: 23 lut 2008, o 18:07
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: pzkpfw »

mhm, niby tak, ale szkoda, że 150 zł poszło w błoto, 'organizatorzy' mogli po prostu poinformować/poprosić o pomoc w sprawie okopu przed imprezą a na pewno z chłopakami byśmy się tym zajęli za darmo. :wink:

Tyle w temacie z mojej strony, proszę się na mnie nie obrażać, ja tylko wyraziłem moje zdanie. :wink:
Ostatnio zmieniony 27 maja 2010, o 21:44 przez pzkpfw, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
AFRO
Nadszyszkownik Generalny
Posty: 3911
Rejestracja: 3 sty 2007, o 22:49
Lokalizacja: Rybnik

Nieprzeczytany post autor: AFRO »

Ma rację!
Caroline pisze: Uzgadniane owszem było. I od podejmowania decyzji prezes także istnieje. Tak więc nic nie było robione bezmyślnie.
Mądry Polak po szkodzie. Jedni i drudzy za późno się zorientowali, że dużo trzeba zrobić.

Wał trzeba naprawić i to powinno nas interesować teraz jak to zrobić. Materiał z okopu zapewne uda się wykorzystać. Jak to godają po ptokach!

Awatar użytkownika
_hipcia
Generał broni
Posty: 3668
Rejestracja: 28 lut 2007, o 19:04
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: _hipcia »

Z uwagi na to, iż nie mam dostępu do forum tajnego piszę tu. Co nie znaczy, że nie wiem, o czym tam pisano. Pozwoliłam sobie złamać zasady i poprzez profil Magdy, która jest obecnie na koncercie ACDC, przeczytałam to, co skreślili tam męscy (tylko chodzi mi o rodzaj gramatyczny) członkowie tego forum.

Oj, jak ja przewidziałam taki obrót sprawy :mrgreen:, jak ja wiedziałam co powiedzą ci którzy wiedzą lepiej, którzy już szli naprawiać wykop, którzy już prawie go zrobili zrobili, którzy już szli z betonowymi belkami, którzy mieli przyjaciół co za darmo, którzy mają muskle jak żeniate wróble (tu piję do jednej osoby i jestem oficjalnie złośliwa, ale nie będzie mi jakiś smark pluć w twarz), którzy są oburzeni, że oni za darmo a inni chapią tą kasiorę w dodatku w niedzielę i w deszczu. Nadmieniam, iż od początku byłam przeciwna, by mąż cokolwiek na tym schronie robił. Za stara jestem, by się nie znać na "fachowcach" i "frustratach" i by nie przewidzieć, że cokolwiek zrobi, to źle zrobi. Niestety, córka na ojcu wymogła te prace i teraz ja muszę pisać taki post.
Do jutra proszę o podanie numeru konta, na które zwrócę 150 zł, o które wzbogaciła się moja rodzina. Za te pieniądze kupicie wsio co potrzeba, zrobicie to co należy (w dodatku zrobicie właściwie i odpowiednio) i jeszcze się piwa napijecie. O.... sorry, piwo i kiełbasy za swoje kupicie. Sorry, sorry. Zwracam honor. A... i jeszcze zrobicie to we właściwym czasie, czyli już ;)

Jeśli do godziny 12-tej 28.maja 2010r. nie zostanie mi podane żadne oficjalne konto, to kwotę tą prześlę na konto hawka, gdyż to jest jedyny znany mi rachunek bankowy kogoś z administracji forum, czyli mniemam i osób, które władają tu kasą. Po przelaniu zrobię screen przelewu i wkleję tutaj, co będzie moim ostatnim postem.

Proszę, by tego mojego wpisu nie przenosić w tajne miejsca.

Dziękuję Mamie Adama, Adamowi i jego córce za to, że miałam okazję ogrzać się ich ciepłem, pasją i radością życia. Pozdrawiam all rybnickich userów, którzy coś wiedzą na temat miasta i chcą się tym dzielić bez bicia piany, oraz pozdrawiam Szymona, woytasa i Marcoona, bo to spoko chłopaki :)

Czekam na nr konta,
Małgorzata Płoszaj (nie chowam się za nickiem i dlatego podaję swoje imię i nazwisko)

Awatar użytkownika
aw68
Generał broni
Posty: 3287
Rejestracja: 6 gru 2006, o 23:18
Lokalizacja: Czerwionka Leszczyny
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: aw68 »

W całej tej aferze wyczuwa się zasadniczy wątek. Wszyscy wykorzystują kolegów z GROMU, od samego początku remontu na schronie, a GROM ma tego wykorzystywania dość... Zwłaszcza że nikt tego nie wychwala co GROM zrobił lub miał zamiar zrobić. Wszyscy chwalą kogoś kto naprawił okop, a w dodatku poszła na to kasa.... Ktoś zrobił „dzień otarty” i tez poszła na to kasa....
Tak więc moja propozycja jest taka. Dajmy im odetchnąć ( GROMOWI ) i zacznijmy sami ( osoby odpowiedzialne za schron ) sprzątać, załatwiać deski i robić inne rzeczy związane z obiektem.
Przecież jest nas tyle osób zaangażowanych w historię rybnickiej ziemi tyle osób przejętych losem schronu... ? Chyba że to wszystko tylko na pokaz lub na forum..... ?
Naprawa okopu niestety była konieczna ze względu na „imprezę” która miała się odbyć i ze względów estetycznych po zimie. Skoro wszyscy przez kilka miesięcy opowiadali jak to wyremontujemy okop, uważam że stało się bardzo dobrze że ktoś to zrobił, bez względu na cenę.... Nikt z nas tego nie chciał zrobić, ani za darmo, ani za kasę, jak zresztą wielu rzeczy od kilku miesięcy na obiekcie.
Wydanie określonej wysokiej kwoty na „grillowanie” niestety było konieczne. Nie było to spotkanie towarzyskie na schronie ograniczające się do picia alkoholu, łamania krzeseł i zaśmiecania wnętrza, lecz „zlot” rekonstruktorów którzy za własną kasę przyjechali na nasz schron w swoich mundurach robiąc nam reklamę i zrobić ten dzień bartodziej atrakcyjny dla gości. Niestety schron to nie sklep który ma przynosić zawsze dochody po otwarciu, są dni udane i mniej udane, ale tego nikt nie przewidzi. Zawsze jednak rola „aktywnej” izby muzealnej zostaje spełniona. Przecież temu ma służyć.... Jeżeli jednak komuś się wydaje że ludzie którzy przyjeżdżają do nas na „pokazy” mają wozić swoje jedzenie i picie to życzę powodzenia w zapraszaniu wystawców..... Picia alkoholu nie było, więc wydane pieniądze poszły tylko na produkty i towary potrzebne w danym dniu. Tak się składa że najwięcej krytykują osoby te, które nie uczestniczyły w żaden sposób w tym „grillowaniu” i nawet nie zainteresowały się bezpośrednią organizacją lub pomocą przy imprezie majowej.
Jeżeli mamy jednak zakładać że schron ma być dochodowy to może go ogrodzimy i wprowadzimy bilety...
Wydane pieniądze ( na grillowanie ) zaowocują tym, że przy kolejnej imprezie która może się odbyć na schronie zawsze ktoś z „epoki” się zjawi, jeżeli odpowiednie osoby o to poproszą...
Co do wypowiedzi kolegi SKARBNIKA to my nie możemy czekać aż kolega się pojawi na schronie lub na forum raz na kilka tygodni, zrobi bilans kasy i wyda zgodę na wydatki. Kłódka dawno zniknęła ze skarbonki, pewnie skarbnik ma klucze, a ktoś potrzebował pieniędzy szybko....
Mateusz nie opowiadaj ze zrobił byś okop z Klausem, skoro go nie było w kraju, a sam dobrze wiesz ile miałeś i masz ostatnio czasu. Powtarzam, wszyscy przez kilka miesięcy opowiadali jak zrobimy okop i nikt go nie zrobił ! A teraz jest afera.....?
Podobno jesteśmy „tu” z własnej woli i tworzymy jakąś „grupę”. Jeżeli jednak nie potrafimy się dogadać, to może czas zakończyć tą farsę lub zając się czymś innym ?
Radfahrtruppe

Awatar użytkownika
hawk
Nadszyszkownik Generalny
Posty: 2413
Rejestracja: 9 gru 2006, o 00:43
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: hawk »

Adam, jak na szefa to jestes straszny pesymista. Nic tylko bys konczyl. :mrgreen:

Nie wiem jak bylo, nie wiem ile bylo. Mam za daleko z katowic zeby przyjezdzac na piwo do rybnika (nie mowiac o tym ze nikt nie chce mnie przenocowac).
150zl za prace budowlano ziemne to nie jest duzy pieniadz. Skoro trzeba bylo to zrobic i nie bylo innych srodkow (rak do pracy) - trudno... zrobilismy. Od poczatku wiedzielismy ze ochrona nad schronem zyskowna nie bedzie. Hobby nigdy nie przynosi zysku.

Skoro trzeba - poprostu zrobmy skladke kasy. Trzeba zacisnac zeby, powiedziec trudno i wypic jedno-dwa piwa mniej.
Ostatnio zmieniony 28 maja 2010, o 00:43 przez hawk, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Alojz
Generał broni
Posty: 3927
Rejestracja: 14 wrz 2009, o 19:22
Lokalizacja: Rybnik

Nieprzeczytany post autor: Alojz »

_hipcia pisze:.... będzie moim ostatnim postem.
Mam nadzieje ze to przemyslisz. :sad: Szkoda by bylo bo naprawde wiele wnosisz na forum

Awatar użytkownika
_hipcia
Generał broni
Posty: 3668
Rejestracja: 28 lut 2007, o 19:04
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: _hipcia »

Do godziny 12-tej (a ta przed chwilą minęła) nie podano mi konta, na które mam przelać te 150 zł.
Hawk nie chciał tej kwoty na swoim osobistym koncie (co całkowicie rozumiem), więc pieniądze te przelałam na konto Stowarzyszenia Na Rzecz Zabytków Fortyfikacji „Pro Fortalicium” ul. Ks. Jana Ficka 7, 41-940 Piekary Śląskie, tj. na rachunek: 02 1050 1621 1000 0022 7316 3242. Konto to znalazłam na stronie internetowej tegoż stowarzyszenia.
W tytule przelewu napisałam: Zwrot pieniędzy pobranych przez naprawiających zawalony okop dookoła schronu w Rybniku- dla koła terenowego Rybnik - wpłacający Małgorzata Płoszaj

Proszę sobie te pieniądze tam odebrać.

Udanego week-endu :)

Awatar użytkownika
woytas
Nadszyszkownik Generalny
Posty: 7388
Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
Lokalizacja: Stolica regionu
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: woytas »

moze poczekajcie jak wrocimy z mru ? nie ma neta- a oskarzeni
ą padaja z kazdej strony
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!

Awatar użytkownika
Mark Vein
Kapral
Posty: 155
Rejestracja: 2 lis 2007, o 23:27
Lokalizacja: Rybnik

Nieprzeczytany post autor: Mark Vein »

Po przeczytaniu postu Hipci starałem się zorientować o co chodzi i bardzo mi przykro, że grupa którą miałem za konkretną jest kolejną (uogólniam, wiem) internetową grupą krzykaczy.
Panowie! Od pół roku radzicie nad tym jak zrobić okop, doszliście już nawet do użycia betonu i ciężkiego sprzętu, ale poza kolejnymi teoriami nikt nawet nie kiwnął w tym kierunku palcem! Kiedy ktoś wreszcie się do tego zabrał chcąc uniknąć kolejnej dyskusji - to atak na niego bo to przecież WASZ schron i już! No i tu mam pytanie: czyj jest schron? Kto ma do niego prawo? Czy tylko grupki osób która sobie to prawo uzurpuje? Przepraszam ale w schronie przed remontem okopu i sprzątaniem przez Magdę i Karolinę był po prostu syf! Puszki po piwie w łusce, ubrania w skrzyniach zalegające tam pewnikiem od parunastu miesięcu etc. Jeśli schron jest jakimś pomnikiem historii to chyba nalezy mu się jakiś szacunek? A szacunkiem nie jest zamknięcie go na 4 spusty i magazynowanie w nim wszystkiego. Wielki szacunek dla tych, którzy go odgruzowali, odbudowali ale zamknięcie go ponowne tak na prawdę nic w nim nie zmienia bo nadal nikt nie wie, że coś takiego w Rybniku jest. Jesienne dni otwarte przyciągnęły setki osób a majowy dzień 30 - i co z tego? Czy jest to miejsce komercyjne czy wiązane z historią? Jeśli ktoś się nie orientuje to historia i kultura są deficytowe! Poza tym kasa wydana teraz na remont i dzień otwarty pochodziła z dni otwartych we wrześniu czyli z takiej samej działalności a nie z waszych prywatnych kieszeni! Sam na tych dniach spedziłem trochę czasu i jakoś nie wiedziałem dużego udziału osób siejących wiatr.
Szkoda, że jak wszędzie osobom, które chcą działać rzuca się kłody pod nogi i atakuje za to, że coś nie wyszo. Jak nic się nie robi to nie popełnia się błędów.
Szkoda też, że temat toczy się w części dla wybranych, gdzie każdego innego można zbluzgać nie dając mu szansy na obronę i stosując para psychologiczne zagrywki z przedszkola.
Może warto określić dla kogo jest ten schron i czy picie w nim piwa jest ok a dzień otwarty już nie? Będzie łatwiej i nikt nie będzie miał do nikogo problemu, tylko nie nazywajmy go wtedy pamiątką historii ale prywatnym magazynem.
"Anyone who has ever looked into the glazed eyes of a soldier dying on the battlefield will think hard before starting a war" Otto Von Bismark

Awatar użytkownika
AFRO
Nadszyszkownik Generalny
Posty: 3911
Rejestracja: 3 sty 2007, o 22:49
Lokalizacja: Rybnik

Nieprzeczytany post autor: AFRO »

Dyskusja się tam nie toczy - poprostu ją tam przeniosłem - a tu zostawiłem informację, że sprawę wyjaśnimy na spotkaniu. Ze względu na jej bezsens - nie był to temat do prowadzenia na forum ogólnym.

Awatar użytkownika
hawk
Nadszyszkownik Generalny
Posty: 2413
Rejestracja: 9 gru 2006, o 00:43
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: hawk »

Kilka slow wyjasnienia.
Z tego co ja rozumiem nie chodzilo o to czyj jest schron tylko o brak przeplywu informacji w grupie. Co innego bylo poustalane, co innego zostalo zrobione. I w sumie nikt nie mial nad tym kontroli (duzo w tym winy osob ZR)

Rozumiem ze graja tutaj emocje ale (i chce to wyraznie zaznaczyc) wiele osob ZR nie uwaza ze to co zostalo zrobione bylo zle.
Kazdy ma prawo do wlasnego zdania, prosze jednak zebys nie uogolnial.

I w koncu... osoby "zainteresowane" MAJA dostep do czesci zamknietej ZR na forum a tym samym maja prawo glosu.
Ostatnio zmieniony 28 maja 2010, o 21:07 przez hawk, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
aw68
Generał broni
Posty: 3287
Rejestracja: 6 gru 2006, o 23:18
Lokalizacja: Czerwionka Leszczyny
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: aw68 »

proszę dac Markowi możliwość wypowiedzenia sie w tym temacie na forum zamkniętym bo zarzuty "grillowania" za gigantyczne pieniądze jego i innych obecnych na schronie w tym dniu tez sie dotyczą...
Radfahrtruppe

Awatar użytkownika
pzkpfw
Starszy kapral
Posty: 260
Rejestracja: 23 lut 2008, o 18:07
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: pzkpfw »

Wypraszam sobie, bo ani razu nie napisałem, że remont okopu wykonany odpłatnie był źle zrobiony, ani nie krytykowałem faktu, że ktokolwiek się na tym wzbogaca. To, że ktoś próbuje mi to zarzucić nie znaczy, że w którejkolwiek z moich wypowiedzi zawarłem coś podobnego! Swoją drogą nie interesuje mnie to kto sie na tym wzbogacił, a kto nie, mam to w głębokim poważaniu - po prostu mogłoby to być zrobione za darmo.
Zwyczajnie chciałem przekazać, że gdyby organizatorzy dali znać, że trzeba go naprawić, poprosili o pomoc, lub cokolwiek podobnego na pewno byśmy wpadli tak jak zrobiliśmy to przed zimą kiedy okop się walił, nawiasem mówiąc też w deszczu ---> zainteresowanych odsyłam, do którejś z poprzednich stron tego wątku, gdzie można nawet zobaczyć fotki (swoją drogą Klaus był wtedy w kraju, a nawet jakby nie był to zabrałbym brudnego i zrobilibyśmy to chętnie za darmo) .
Istniała taka alternatywa, ale organizatorzy ostatniego otwarcia, a właściwie organizatorka (tu piję do jednej osoby, która na schron przychodzi właściwie tylko wtedy, gdy trzeba się pokazać ) nie raczyła nawet napisać na forum co będzie w planie otwarcia, aż do ostatnich godzin przed nim. Nawet kiedy pytałem ją osobiście o to na schronie jakiś czas przed otwarciem to powiedziała mi to w 2 zdaniach, bo przecież jest na mnie obrażona i zła.
Wystarczyło napisać, a ja nie chciałem się wtrącać na siłę, bo swój honor mam.

Strategię polegającą na zrobieniu z siebie "dobrego samarytanina" (która z tego co widzę ma na celu jedynie zrobienie ze mnie "tego gorszego") i przypisanie mi wypowiedzi, które nigdy na tym forum, ani na żadnym przeze mnie napisane nie zostały, uważam za złośliwą i wydaje mi się, że ma ona na celu oczernienie mnie.

Co do "złośliwości" wypowiedzianych w stosunku do mojej osoby nie wypowiadam się, bo nie będę się poniżał!


Jeszcze raz podkreślam, że ani raz nie krytykowałem na tym forum faktu, że ktoś się na remoncie okopu wzbogaca, tylko zwyczajnie zwracałem uwagę, iż mogło to być zrobione za darmo, gdyby tylko główna organizatorka (!) z łaski swojej poinformowała o potrzebie remontu.

Próbę wciskania mi czegoś, co nigdy przeze mnie nie zostało na tym forum napisane, oraz przelewu, który w zamiarze wpłacającego miał ze mnie zrobić jak to się mówi "tego gorszego" uważam za żałosną

pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 28 maja 2010, o 23:07 przez pzkpfw, łącznie zmieniany 3 razy.
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
aw68
Generał broni
Posty: 3287
Rejestracja: 6 gru 2006, o 23:18
Lokalizacja: Czerwionka Leszczyny
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: aw68 »

byłem dzisiaj na schronie i między innymi rozmawiałem z dziadkiem o deskach. Powiedział że ile zabraliśmy tyle mamy mu dać, obojętnie jakie, a jak będziemy potrzebować to znowu mamy sobie zabrac....
Radfahrtruppe

Awatar użytkownika
Mark Vein
Kapral
Posty: 155
Rejestracja: 2 lis 2007, o 23:27
Lokalizacja: Rybnik

Nieprzeczytany post autor: Mark Vein »

Parę odpowiedzi:
1. Głównym inicjatorem dnia otwartego i organizatorem jestem ja, więc wszystkie przytyki traktuję bezpośrednio (na marginesie, nie pamiętam żebym ostatnio zmieniał płeć...)
2. O chęć pomocy pytałem prywatnie ale też zapytałem na forum - mało kto odpisał, że jest chętny - głównie były to osoby nie związane bezpośrednio ani z zamopnianym ani z PF.
3. Remont okopu - chyba było to wiadomo już przed zimą, że się przyda więc pisanie o tym, że nikt nie poprosił z organizatorów o to jest bzdurą - gadało się o tym parę miesięcy. W temacie o dniu otwartym nawet temat wrócił jako argument żeby nic tam nie robić.
4. Co do tego co się będzie działo: proszę prześledzić wspomniany wątek i patrzeć na daty postów a łatwo się znajdzie odpowiedź od kiedy było wiadomo.
5. Kasa na okop - zawalilby się sam (co się stało parę dni przed jego remontem) i stanowiłby do dzisiaj zagrożenie dla osób przebywającym w jego pobliżu - chociażby mieszkańców okolicznych. Sytuacja była kryzysowa i zajęcie się nią przez osoby zaprzyjaźnione, które pracowały tam w niedzielę, podczas nie do końca sprzyjającej pogody i bez własnego interesu, chyba powinno być zapłacone? Zainwestowały swój czas, materiały oraz pracowników. Żeby było ok w stosunku do nich to powinne dostać zapłacone - czy się mylę? W skarbonce było wtedy około 200 zł, z czego część w bilonie, zabrane zostało 150 zł na okop.
6. "Grillowanie" - kilka osób w mundurach (z czego część związana ze schronem bardzo luźno), kilka osób podobnie związanych do pomocy, cały dzień na schronie, przygotowanie wystawki etc. W zamiam parę kilo kiełbasy i kilka napojów. Taki był faktyczny koszt imprezy, ale jak dobrze kojarzę, do puszki trochę kasy trafiło więc pewnie wyszedl na zero - nie licząc kosztów dojazdu. Proszę o konkretne zarzuty dotyczące kasy a nie takie wyssane z palca!

I na koniec wnioski. Jeśli schron ma być dla ludzi, to trzeba na nim działać a nie pół roku debatować nad remontem i nic. Trzeba nastawić się na dni pełne turystów i na takie gdzie nie przyjdzie nikt ale trzeba pamiętać, że będą zawsze koszty jeśli chcemy żeby poza schronem można było coś jeszcze pokazać - rekonstruktorzy, pojazdy etc.
Dobrze, że dyskusja wróciła na forum otwarte bo ukrywanie problemów do niczego dobrego nie prowadzi.

I rada dla krytyków: Zróbcie dzień otwarty. Na Waszych zasadach a ja chętnie w miarę możliwości pomogę. Zobaczycie wtedy, że nie wszystko da się przewidzieć, że coś zawsze pójdzie nie tak a coś pozytywnie zaskoczy. No i najważniejsze - zobaczycie jak wiele osób nagle będzie krytykować i wiedzieć lepiej kiedy sami jeszcze nic takiego nie zrobili.

Mam nadzieję, że nie był to ostatni dzień otwarty ani ostatni post Hipci.

Pozdrawiam. Na wszystkie sensowne pytanie odpowiem. Marek.
"Anyone who has ever looked into the glazed eyes of a soldier dying on the battlefield will think hard before starting a war" Otto Von Bismark

Magda
Kapral
Posty: 110
Rejestracja: 6 sie 2007, o 13:45
Lokalizacja: Rybnik - Chwałowice

Nieprzeczytany post autor: Magda »

Odpowiedź Marka wiele wyjaśniła, ale ja chciałabym mimo wszystko dorzucić coś od siebie.

Jeśli organizatorzy daliby znać to ktoś naprawiłby okop? Może warto sprawdzić jak długo trwały na forum rozmowy na temat "w jaki sposób"? Odbyło się nawet spotkanie, w którym nie mogłam uczestniczyć. Afro zapytał po nim na forum "Zdradźcie ustalenia!" i nikt nie odezwał się ani słowem. Okop można było naprawić KIEDYKOLWIEK - jeśli samemu i za darmo to przecież nie trzeba ustalać tego z innymi. Minęło sporo czasu i nikt się tego nie podjął... ;)
pzkpfw pisze:to zabrałbym brudnego i zrobilibyśmy to chętnie za darmo
Tak więc trzeba było tak zrobić. Moje "poinformowanie" nie było chyba niezbędne ;) Zresztą nie tylko remont okopu był potrzebny - wysprzątanie w środku, skoszenie trawy etc. roboty było sporo.

Mateusz być może boli Cię brak "personalnego" zaproszenia na schron w roli rekonstruktora. "Główna organizatorka" (wybacz Marek :P) pisała na ten temat w wątku o Dniu Otwartym.
Mark Vein pisze:Niemieccy jeńcy zawsze mile widziani :D tym razem niestety będą się musieli zadowolić pozycją po niewłaściwej stronie lufy. Ich broń, osprzęt zgromadzi się w jednym miejscu, tak jakby tam zostali rozbrojenie. Jak koniec wojny to koniec wojny :)
Poza tym wyszliśmy z założenia, że ekipa Zapomnianego ZAWSZE jest w roli organizatorów na obojętnie jakiej imprezie, czyż nie? Każdy może przyjść pomóc. Nie trzeba go zapraszać.
Co do planowanych wydarzeń podczas Dnia Otwartego - Marek napisał wszystko 27 kwietnia. Nic więcej nie było potrzebne, bo nic więcej nie było zaplanowane.

Jeśli chodzi o nieszczęsne 150 zł - były za materiały. Wszystkie deski i kantówki przywiózł mój tata z domu. Za wyjątkiem 6 wziętych od dziadka (które swoją drogą nie spowodowały niczego złego w naszych sąsiedzkich kontaktach) i bodajże dwóch starych, które nie były całkiem zgnite.

A jeśli chodzi o moje "pokazywanie się"... Nie do końca rozumiem co miałeś na myśli. Biorę udział w różnych imprezach, a co za tym idzie POJAWIAM się na nich. Ludzie mnie widzą. Nic na to nie poradzę. Być może miałeś na myśli mundur - cóż, Dzień Otwarty był moim debiutem jeśli o to chodzi. Tyle na ten temat, bo nie wiem co jeszcze miałabym wyjaśniać w tak oczywistej kwestii.

To by było na tyle. Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
AFRO
Nadszyszkownik Generalny
Posty: 3911
Rejestracja: 3 sty 2007, o 22:49
Lokalizacja: Rybnik

Nieprzeczytany post autor: AFRO »

Na razie na pewno odpowiedzi nie usłyszycie, gdyż "krytycy" zwiedzają MRU. Myślę, że na przyszłość trzeba ustalić zasady, aby nie było więcej nieporozumień w takich sytuacjach. Wy wykonaliście świetną robotę i za to Wam chwała!

P. S. Hipcia niech nawet nie myśli o niepostowaniu!

olo
Kapral
Posty: 181
Rejestracja: 11 lut 2007, o 23:58
Lokalizacja: Orzesze
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: olo »

Ale wywolala sie burza. Jakos nikt kto byl owego dnia na schronie nic nie mowil w negatywach. 150zl strat na takiej imprezie to wierzcie mi jest malo. Gdy organizowalismy jeszcze zloty motocyklowe to srednio w plecy bylismy 700-1000 zl. Jakos nikt nie narzekal bo dobrze sie bawil. Kto mogl dobrowolnie sie dokladal do debetu, a nie mielismy jakiejs swojej grupowej kasy ze skladek. Tak to jest jak prowadzi sie dzialalnosc nie komercyjna, a nawet przy dzialalnoci komercyjnej teztrzeba sie liczyc ze stratami. Inna sprawa to skoro grupa ma skarbnika to co skarbonka z kasa robi na schronie? Czeka na zlodzieja?
Jako osoba nie zwiazana formalnie z ZR moge przyznac ze nawolywanie o remont okopow bylo na forum dlugo i bez efektu. Podobnie z zaproszeniem, ktos napisal zeby przyjechac to sie przyjechalo.
Dla tych ktorzy to chcieli zrobic lepiej sadzicie ze wyszloby to taniej? Jesli to mialoby byc w jakis sposob betonowane palikowane to koszta na pewno by byly wielokrotnie wieksze.

p.s. Jesli uczestniczylem w jakims nie legalnym, nie uzgodnionym przedsiewzieciu to jesli ktos ma miec z tego powodu problemy oddam pieniazki z rownowartosc zjedzonej kielbasy i wypitej kawy.

Awatar użytkownika
Mark Vein
Kapral
Posty: 155
Rejestracja: 2 lis 2007, o 23:27
Lokalizacja: Rybnik

Nieprzeczytany post autor: Mark Vein »

Dzięki Olo za słowa wsparcia :) Wydarzenie nie było nielegalne, tylko jak zawsze znajdują się ludzie, ktorzy się muszą poczepiać dla samego czepiania. Mam nadzieję, że nie zrazi Cię ta sytuacja do przyszłych odwiedzin schronu. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 30 maja 2010, o 10:44 przez Mark Vein, łącznie zmieniany 1 raz.
"Anyone who has ever looked into the glazed eyes of a soldier dying on the battlefield will think hard before starting a war" Otto Von Bismark

Awatar użytkownika
aw68
Generał broni
Posty: 3287
Rejestracja: 6 gru 2006, o 23:18
Lokalizacja: Czerwionka Leszczyny
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: aw68 »

Trzy osoby skrytykowały naszą imprezę i postawiły zarzuty braku gospodarności, ich posty są na forum zamkniętym więc nie wszyscy znają formę wypowiedzi i osoby krytykujące proponuje ich posty przenieść do tego wątku bo pozostają anonimowi...
Radfahrtruppe

Awatar użytkownika
pzkpfw
Starszy kapral
Posty: 260
Rejestracja: 23 lut 2008, o 18:07
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: pzkpfw »

Mark Vein pisze:nie pamiętam żebym ostatnio zmieniał płeć...
Myślałem, że to Magda rządziła tym otwarciem, bo post o nim napisała właśnie ona.
Jedyne czego - jak to określiłeś - się czepiam to właśnie tego, że pieniążki które mogły być przeznaczone na konkretny, inaczej zaplanowany remont okopu zostały częściowo wykorzystane, a tymczasowa naprawa okopu, który wytrzymał ze 2 tygodnie (?) pochłonęła te środki. Skoro, jak twierdzisz, nikt nie chciał pomóc to dlaczego jako wy, jako organizatorzy SAMI tego nie zrobiliście?

A statut ProFortu mówi:
Działalność Stowarzyszenia opiera się na pracy społecznej ogółu członków, zgodnie z obowiązującymi przepisami (Ustawa z dnia 7 kwietnia 1989 roku „Prawo o stowarzyszeniach”).
Nie zanegujecie faktu, że jakbyście napisali na forum "dnia tego a tego o godzinie tej a tej robimy okop, kto moze niech przyjdzie!", to na pewno ktoś zjawiłby się i wam w tym pomógł, a i jakieś materiały by się znalazły, widać było, że wam na tym za bardzo nie zależało...

Swoją drogą proponuję się zdecydować w końcu na co poszło te 150 zł? Na materiały czy na materiały + robociznę?
Magda pisze:Minęło sporo czasu i nikt się tego nie podjął...
Ty też nie moja droga, a jakoś mi nic nie wiadomo, żebyś była członkiem PF-u, który jest zwolniony z pracy przy schronie ;)
Mogłaś zorganizować jakąś SPOŁECZNĄ akcję, bo tego było potrzeba.
Magda pisze:A jeśli chodzi o moje "pokazywanie się"... Nie do końca rozumiem co miałeś na myśli.
Właśnie o to chodziło, że więcej (ogólnie rzecz biorąc) się pokazujesz niż pracujesz, a jeszcze śmiesz wytykać innym, że nikt z okopem nic nie zrobił.
Gratuluję Ci tupetu!
Ostatnio zmieniony 30 maja 2010, o 17:59 przez pzkpfw, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
pzkpfw
Starszy kapral
Posty: 260
Rejestracja: 23 lut 2008, o 18:07
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: pzkpfw »

A z innej beczki.
Mam konkretny plan co do okopu, który należałoby obgadać na jakimś spotkaniu. Moglibyśmy to zrobić porządnie - tak jak miało być zrobione w 1939r, bo w końcu przy restaurowaniu schronów chodzi o to, żeby doprowadzić go do takiego stanu, jak miał on wyglądać w 1939, czyż nie?
I proszę, nie używajcie argumentów typu "jak już tak jest to niech tak zostanie"...

Poniżej rysunek przedstawiający plan wykonania okopu.
Obrazek

zielone krzyżyki to miejsca, w których należałoby wykopać przedłuzenie okopu (w miejscu obecnej dróżki)
czyli tak jak ma być - okop przechodzący przez przelotnie, bo zadajmy sobie pytanie - po co nam ta dziura przy schronie od strony winogron dziadka? same problemy z tego są, a pożytku niewiele...
wnętrze okopu proponuję zrobić jako porządną rekonstrukcje okopu - tak jak żorska grupa operacyjna - wyłożone balami (może nasze znajomości z leśnictwem pomogą uzyskać odpowiednie drewno?)
Temat pozostawiam jako otwarty i do obgadania, kto chce niech się do mojego pomysłu ustosunkuje. Proponuję pogadać na jakimś spotkaniu na ten temat.
Chyba lepiej będzie, jak okop będzie zrobiony tak, jak założyli przedwojenni wojskowi, niż tak jak założyliśmy sami...
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
AFRO
Nadszyszkownik Generalny
Posty: 3911
Rejestracja: 3 sty 2007, o 22:49
Lokalizacja: Rybnik

Nieprzeczytany post autor: AFRO »

aw68 pisze:Trzy osoby skrytykowały naszą imprezę i postawiły zarzuty braku gospodarności, ich posty są na forum zamkniętym więc nie wszyscy znają formę wypowiedzi i osoby krytykujące proponuje ich posty przenieść do tego wątku bo pozostają anonimowi...
Ja nie podejmę się przeniesienia tych postów, gdyż tam zamieścili je ich autorzy.


To że okop wytrzymał krótko to jak dobrze wiesz wina aury. Że powinien być inaczej wykonany to zupełnie inna kwestia. Też jestem za wykonaniem w technologii przedwojennej. Ale naprawić musieli go przed imprezą....
Ostatnio zmieniony 1 sty 1970, o 01:00 przez AFRO, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
aw68
Generał broni
Posty: 3287
Rejestracja: 6 gru 2006, o 23:18
Lokalizacja: Czerwionka Leszczyny
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: aw68 »

Stan skarbonki przed aferą: 766.60
Pieniądze w niej zostały po imprezie z minionego roku, dlatego tak wielkie że za kiełbaski i inne towary na tych imprezach zapłaciła moja matka. Dodam że krzesła i pieczątka naszego schronu zostały też przez nią zapłacone, bez potrącenia.
Dochód za dzień 8 maja 2010: 79.40
Razem: 846.00
Wydatki:
31,17 farba
181,00 drewnochron, pędzle
150,00 deski, robocizna (Magda)
200,00 pobrał Remi
83,07 }
70,45 }wydatki w dniu 8 maja 2010
84,57 }
-------------------
800.26
Pozostało 45,74

846.00
-800,26
----------
45,74

Cała ta dyskusja na forum otwartym spowoduje to że wszyscy nasi sympatycy podejdą do naszych działań z rezerwą, a dotychczasowe dobrowolne datki na nasze przedsięwzięcia zostaną mocno ograniczone skoro zebrane przez nas pieniądze na schron powodują afery.
Dyskusja na forum zamkniętym nie ma sensu bo brak dostępu dla zainteresowanych a na otwartym daje obraz nas samych....
Proponuje zrobić spotkanie osób zainteresowanych w miejscu gdzie możemy porozmawiać w spokoju i wyjaśnić do końca wszystkie zarzuty...
Radfahrtruppe

ODPOWIEDZ