Staram się napisać jeden rozdział o rybnickim zegarmistrzu i jubilerze Aleksandrze Waldbergu, który mieszkał i pracował w Rybniku od ok. 1927 roku do wybuchu wojny (potem getto w Krakowie i finito). Pochodził z Podgórza (teraz to dzielnica Krakowa), więc na pewno dlatego tam uciekał. O ironio, właśnie na Podgórzu utworzono getto krakowskie.
Mam o nim dość sporo informacji, w większości ze starych gazet, bo Aleks bardzo często się reklamował, ale i często go okradano, więc prasa miała o czym pisać. Przed chwilą znalazłam małą notkę o kradzieży w mieszkaniu górnika z Pogrzebienia, któremu złodziej skradł m.in. zegarek, który był sygnowany napisem "Zegarmistrz Aleksander Waldberg Rybnik". To mi uzmysłowiło, że może ktoś ma jakiś stary zegarek po dziadku, czy pradziadku, który mógł być wykonany właśnie przez Waldberga. Wiem, że to graniczy z cudem, by taki zegarek u kogoś przetrwał, ale czasem cuda się zdarzają. Nie chcę takiego zegarka kupić (choć gdyby ktoś chciał to jasne, że tak) a jedynie pokazać go w książce jako zdjęcie.
Stąd moja prośba by nasi forumowicze spojrzeli do szuflad, bo może gdzieś tam leży taki skarb. Waldberg miał podpisaną umowę z kolejarzami (to wiem na pewno) i dostarczał zegarki na jubileusze.