Nieistniejące już miejsca
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
ba
i latające słoiki po ulicy!
i latające słoiki po ulicy!
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
To był najlepszy majonez na świecie
Zawodowo byłam tam w połowie lat 90-tych. Już to miał jeden taki, który się szybko chciał dorobić po transformacji systemowo-ekonomicznej, ale mu nie wyszło. Produkcja była wtedy zatrzymana. A potem chyba to sprzedał komornik, rybnicki biznesmen kupił, wsio wyburzył i tak stoi pusty plac.
Nazywała się ta musztardowania PRODRYN (za komuny), czy mi się źle kiełbi?
Zawodowo byłam tam w połowie lat 90-tych. Już to miał jeden taki, który się szybko chciał dorobić po transformacji systemowo-ekonomicznej, ale mu nie wyszło. Produkcja była wtedy zatrzymana. A potem chyba to sprzedał komornik, rybnicki biznesmen kupił, wsio wyburzył i tak stoi pusty plac.
Nazywała się ta musztardowania PRODRYN (za komuny), czy mi się źle kiełbi?
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
prodryn istniał napewno- ale czy to była majonezownia
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
Jakoś na Raciborskiej nie potrafię sobie przypomnieć Prodrynu. Coś było na pocztowej ( tam był wjazd) a zakład w podwórzu pomiędzy Pocztową a Zamkową. Rónież na Gliwickiej po lewej stronie chyba przed cmentarzem starym był Prodryn. Tam tez robili wafle i sucharki - chodziliśmy tam na "odpadki" za łebonia .
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
deklik taka plastikowa skóra
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
-
- Starszy kapral
- Posty: 269
- Rejestracja: 14 wrz 2009, o 09:51
- Lokalizacja: Rybnik
W tej ceglanej kamienicy, znajdowała się kiedys, knajpa-karczma "POTACZNIA". Szczególnie upodobali sobie ją handlarze, furmani z RYbnickiego Targu. Z rynku przed powrotem do domu, do RAciborza czy okolicznych wsi zatrzymywali się na piwo. Po za tym w ciagu tygodnia często można tam było spotkać ludzi zajmujących sie skupem szmat.
Klaus w dom, Bóg w dom
Ale nie w tej, którą pokazałam na zdjęciu powyżej. Tam była piekarnia (zresztą do dziś widać na niej napis).Klaus BOLS pisze:W tej ceglanej kamienicy, znajdowała się kiedys, knajpa-karczma "POTACZNIA". Szczególnie upodobali sobie ją handlarze, furmani z RYbnickiego Targu. Z rynku przed powrotem do domu, do RAciborza czy okolicznych wsi zatrzymywali się na piwo. Po za tym w ciagu tygodnia często można tam było spotkać ludzi zajmujących sie skupem szmat.
Potacznia, czy też Patacznia, była w ceglastej zaraz za mostem na Nacynie.
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
Nie Potacznia a Potasznia.
Od potasu, który był tam wytwarzany
Od potasu, który był tam wytwarzany
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!
-
- Starszy kapral
- Posty: 269
- Rejestracja: 14 wrz 2009, o 09:51
- Lokalizacja: Rybnik
- woytas
- Nadszyszkownik Generalny
- Posty: 7388
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 21:33
- Lokalizacja: Stolica regionu
- Kontakt:
Alojz pisze:My nie pod okienko ino przez brame prosto to piekarni. Czasami bala taka wredna baba i nie chciala nic dac to my ich skorupami po jajkach z ich smietnika bombardowali
Normalnie dresiarz na dzielni :>
Księga Ezechiela: 25,17. "Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę". BAAM! BAAM! BAAM!